Ciąg dalszy kwestii czeskich pociągów na Łotwie

W przypadku incydentów z udziałem nowych pociągów elektrycznych opracowano rozwiązanie pozwalające skrócić czas reakcji – czas oczekiwania wyniesie maksymalnie półtorej godziny, powiedział Kaspars Briškens, minister transportu Łotwy, odnosząc się do ostatnich kłopotów z czeskimi pociągami.

Briškens powiedział, że nie wszystkie dostarczone pociągi elektryczne działały, a naprawy sześciu lub siedmiu pociągów są kontynuowane. Dodał, że w efekcie kumulują się także znaczne kary umowne dla producenta. Producentowi Škoda Vagonka polecono wykonanie zadania udostępnienia „95% pociągów w ciągu dwóch miesięcy”.

„Jeśli spojrzymy na to, co wydarzyło się 2 stycznia w Garciems, gdzie pasażerowie musieli czekać trzy godziny... Obecnie obowiązuje system, dzięki któremu oczekiwanie w takich okolicznościach nie trwa dłużej niż maksymalnie półtorej godziny ” – powiedział Briškens.