Zdjęcie: Nikola Mirkovic unsplash.com
28-06-2023 08:08
Wczoraj odbyło się posiedzenie Rady Obrony Narodowej Estonii, w celu omówienia sytuacji w Rosji oraz dokonać przeglądu estońskich przygotowań i celów na szczyt NATO w Wilnie w połowie lipca. Premier Kaja Kallas powiedziała, że Estonia ma pięć głównych celów na szczyt NATO w Wilnie.
"Rosja jest i pozostanie zagrożeniem. Naszym zadaniem jest wyjaśnienie tego naszym sojusznikom i uświadomienie im potrzeby długoterminowych i dużych inwestycji w obronę. Rosyjska agresja musi być powstrzymywana, a my będziemy nadal przyczyniać się do odstraszania, również poprzez zapewnienie silnego wsparcia dla Ukrainy. Celem Estonii w Wilnie jest uzgodnienie konkretnej mapy drogowej dla członkostwa Ukrainy w NATO" - powiedziała.
Podczas gdy wydatki Estonii na obronę wzrosną do 3 procent PKB w nadchodzących latach, celem szczytu jest skłonienie innych członków Sojuszu do zobowiązania się do osiągnięcia 2 procent uzgodnionych dekadę temu i 2,5 procent w dłuższej perspektywie. "Będziemy nadal wzmacniać naszą własną obronę i możemy dać przykład naszym sojusznikom" - powiedziała premier Kallas.
"Rosja jest nieprzewidywalnym i długoterminowym zagrożeniem. NATO przeszło na wzmocnioną pozycję obronną i musimy to jasno powiedzieć na szczycie w Wilnie. Musimy potwierdzić plany obronne NATO, a siły sojusznicze muszą zabezpieczyć każdy centymetr terytorium, od samego początku potencjalnego konfliktu. Obrona zbiorowa musi być również regularnie i realistycznie ćwiczona" - dodała premier. Estonia pracuje również nad zapewnieniem, że przystąpienie Szwecji do NATO zostanie zatwierdzone przed szczytem w Wilnie i że kraj ten będzie mógł w nim uczestniczyć jako pełnoprawny członek.