Zdjęcie: Pixabay
16-08-2024 11:24
Kolejne restrykcje wobec białoruskiego społeczeństwa proponują władze reżimu Łukaszenki. Ministerstwo Pracy przesłało pod obrady parlamentu projekt zmian, który przewiduje, między innymi, wprowadzniea ograniczeń w zakresie wypłaty emerytur i rent dla osób pozbawionych wolności. Szczególnie dotyczy to osób represjonowanych politycznie.
Białoruski portal opozycyjny "Zerkalo", obecnie osadzeni emeryci otrzymują pieniądze w wysokości 10% przyznanych wpłat. W takim przypadku świadczenie nie może być niższe niż 20% minimalnej emerytury. Natomiast w projekcie zmian, usunięto wzmiankę o minimalnej wysokości emerytury, jaką można otrzymywać w więzieniu.
Kolejna proponowana zmiana polega na tym, że emerytury będą przelewane nie na konto osobiste każdego więźnia, jak ma to miejsce obecnie, ale po prostu „na zakład karny”. Jednocześnie urzędnicy chcą zastrzec, że z emerytur osób odbywających karę pozbawienia wolności można pobierać środki na pokrycie kosztów wyżywienia, mediów, etc. Z kolei jak zauważają działacze na rzecz praw człowieka takie działania są stosowane już od dłuższego czasu.
Minimalna emerytura na Białorusi wynosi obecnie 108,25 rubli. Oprócz tej kwoty przewidziana jest dodatkowy zasiłek w wysokości 333,63 rubli. Łącznie wynosi 441,88 rubli. Jak podał dzisiaj białoruski departament pracy, średnia emerytura emeryta na Białorusi w czerwcu wyniosła około 812 rubli, a emerytury pobiera w kraju ponad 2,4 mln osób.