Zdjęcie: Wikipedia
04-10-2024 14:07
Nastąpił kolejny pośredni efekt sankcji UE wobec Białorusi. Jak informują białoruskie media opozycyjne, na Białorusi zarejestrowanych jest 20 dealerów różnych marek samochodowych, przy czym trzy czwarte z tej liczby, to marki chińskie. Około 50% sprzedaży dotyczy samochodów białorusko-chińskich (marki Geely i Belgee).
Chińskie marki praktycznie całkowicie wyparły inne pojazdy. Dla porównania, w 2022 roku na Białorusi było 28 dealerów, z czego tylko 4 (14%) to były marki chińskie. Kolejnym potwierdzeniem tego trendu jest międzynarodowy salon samochodowy „Motorshow” 2024, który odbywa się w dniach 2–6 października w Mińsku.
Jak zauważają dziennikarze, po raz pierwszy na stoiskach nie pojawił się ani jeden oficjalny przedstawiciel europejskich marek, obecne są tylko Chiny. Przedstawiciele Białoruskiego Związku Samochodowego (BAA) ogłosili niespotykany dotąd wzrost sprzedaży nowych samochodów na Białorusi. Lepiej niż obecnie, oficjalni dealerzy poradzili sobie tylko w 2019 roku, który uznawany jest za rekordowy. Dealerzy oczekują, że w 2024 roku będą mogli sprzedać na Białorusi 47–48 tys. nowych samochodów - więcej niż w przedwojennym roku 2021.