Zdjęcie: Pixabay
14-04-2022 10:55
Na Łotwie 66% respondentów generalnie popiera sankcje gospodarcze wobec Rosji - wynika z najnowszego sondażu SKDS przeprowadzonego na zlecenie Fundacji Integracji Społecznej (SIF). Natomiast 27% Łotyszy nie popiera sankcji wobec Rosji.
Spośród Łotyszy, którzy popierają sankcje nałożone na Rosję po inwazji na Ukrainę, 3% popiera je pod warunkiem, że nie spowodują one wzrostu wydatków o więcej niż 200 euro miesięcznie, 4% popiera je pod warunkiem, że nie spowodują one wzrostu wydatków o więcej niż 100 euro miesięcznie, a 7% popiera je pod warunkiem, że nie spowodują one wzrostu wydatków o więcej niż 50 euro miesięcznie. Jednak 7% respondentów uznało, że odpowiedź na to pytanie jest trudna.
Można zauważyć, że młodsi respondenci, ci, którzy w rodzinie posługują się językiem łotewskim, osoby o wyższych dochodach, a także ci, którzy generalnie nie popierają inwazji Rosji na Ukrainę, częściej popierają sankcje.
"Widzimy, że ponad połowa mieszkańców Łotwy jest gotowa wyrazić solidarność z Ukrainą i poparcie dla wartości demokratycznych nie tylko słowami, ale także wtedy, gdy ma to bezpośredni wpływ na ich codzienne wydatki. Ponadto społeczeństwo wykazuje prawdziwą jedność w swoim poparciu, ponieważ jest gotowe bronić sankcji, nawet jeśli naruszają one jego indywidualne dobro. Wynika to z empatii, więzi historycznych i świadomości, że wojna toczy się niemal tuż obok. Około 35% mieszkańców Łotwy ma przyjaciela, znajomego lub krewnego z Ukrainy, który obecnie doświadcza na własnej skórze okropności wojny lub uciekł, zabierając ze sobą tylko rzeczy niezbędne do życia" - wyjaśnia Zaiga Pūce, dyrektor Sekretariatu SIF.