geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Pixabay
30-03-2022 10:30
16 marca, w dwudziestym pierwszym dniu wojny Rosji z Ukrainą, ukraiński system energetyczny połączył się z europejskim systemem elektroenergetycznym. Połączenie nastąpiło wcześniej niż planowano i po wielu latach funkcjonowania Ukrainy w ramach jednego systemu energetycznego z Rosją i Białorusią.
Symboliczny wydawał się fakt, że ostateczny test procesu - kiedy ukraiński system energetyczny musiał pracować samowystarczalnie, w "trybie izolowanym", bez importu energii z Rosji, Białorusi czy UE - rozpoczął się 24 lutego, pierwszego dnia wojny. To bezproblemowe połączenie pokazało, że ukraiński system energetyczny - i ludzie, którzy w nim pracują, którzy również tracą życie - może funkcjonować stabilnie pomimo wszystkich militarnych ataków na infrastrukturę.
Jeszcze kilka miesięcy temu większość ukraińskich analityków energetycznych przewidywała, że głęboki kryzys energetyczny nastąpi przed wiosną 2022 roku. W 2021 roku kraj ten stanął przed problemem zgromadzenia niezbędnych ilości surowców energetycznych, głównie węgla, co można było częściowo przypisać błędom w przepisach. Ponadto, podobnie jak wszystkie państwa europejskie, Ukraina stanęła w obliczu rekordowo wysokich cen gazu i węgla. Na zakończenie Rosja wstrzymała eksport węgla energetycznego na Ukrainę i zablokowała jego tranzyt z Kazachstanu.
Artykuł Andriana Prokipa dla Instytutu Kennana - link do całości w źródłe