Zdjęcie: Pixabay
12-11-2025 15:00
Wojna informacyjna nie jest zagrożeniem przyszłości - to decydujące pole bitwy teraźniejszości. Reżimy autorytarne, takie jak Rosja i Chiny, wykorzystują kontrolę nad narracją, operacje psychologiczne i manipulacje cyfrowe nie tylko po to, by chronić własne systemy, ale także by destabilizować i dzielić świat demokratyczny. Zachód nie może pozwolić sobie na traktowanie tego problemu jako marginalnego lub drugorzędnego zagrożenia bezpieczeństwa. Należy uznać dominację informacyjną za jeden z kluczowych filarów współczesnej polityki państwowej.
Strukturalne asymetrie - w podejmowaniu decyzji, finansowaniu i kontroli narracji - dały Rosji i Chinom znaczną przewagę. Jednak ten stan nie jest nieodwracalny. Przy odpowiedniej woli politycznej, strategicznych inwestycjach i sprawnym działaniu demokracje mogą odwrócić ten trend.
Aby odwrócić ten niebezpieczny trend, Zachód musi przestać ograniczać się do obrony. Musi odzyskać inicjatywę - poprzez zrozumienie przewag przeciwnika, zakłócanie jego taktyk oraz inwestowanie we własną siłę narracyjną.
Link do całości na łamach ICDS - w źródle