Zdjęcie: Pixabay
07-09-2021 15:30
Daniel Goure, wiceprezes The Lexington Institute, waszyngtońskiego think tanku zajmującego się przede wszystkim sprawami bezpieczeństwa opublikował artykuł w którym postuluje aby NATO w trybie pilnym zajęło się przygotowaniami do „czegoś nie do pomyślenia” czyli do wojny z Rosją.
Punktem wyjścia dla rozważań, które snuje Goure jest, jak można przypuszczać, obserwacja tego, co dzieje się za wschodnią granicą Polski. Chodzi nie tylko o zaczynające się niedługo ćwiczenia Zapad 2021, ale o całą aktywność rosyjskich sił zbrojnych w ostatnich miesiącach. Jak konstatuje amerykański ekspert „rosyjskie wojsko poprawia swoje zdolności do rozmieszczania dużych, połączonych oddziałów sił zbrojnych wzdłuż swojej zachodniej granicy i przeprowadzania szybkich ataków w dowolnym miejscu od Państw Bałtyckich po Morze Czarne”.
Dodatkowo, jak zauważa, Moskwa ma możliwość precyzyjnego rażenia celów dalej położonych od swojej granicy i od obszaru państw frontowych, co w praktyce oznacza, że w razie konfliktu jest w stanie zniszczyć system NATO-wskich baz i magazynów znajdujących się w państwach Europy Zachodniej, a także przeciąć linie komunikacyjne znacznie opóźniając, a być może nawet uniemożliwiając, wsparcie oddziałów walczących na Wschodzie.
Artykuł Marka Budzisza - link do całości w źródle