Zdjęcie: Pixabay
09-08-2023 15:00
Po niedawnym wywiadzie Mychajło Podolaka w Polsce podniosła się nowa fala głosów mówiących o pogorszeniu się relacji między naszym krajem a Ukrainą. To bardzo ciekawe zjawisko, na przykładzie którego możemy prześledzić, jak w niektóre kręgi opinii publicznej w Polsce podchodzą do kwestii strategii państwowej i polityki zagranicznej.
Zacznijmy od tego, co powiedział Podolak. Otóż pod koniec trwającej niemal 24 minuty rozmowy został on zapytany o ostatnie napięcia między Warszawą a Kijowem. Odpowiedział, że nie widzi zasadniczych problemów biorąc pod uwagę, zarówno doskonałą współpracę między prezydentami Dudą i Zełenskim, jak i podzielanie przez władze obydwu krajów oceny sytuacji strategicznej, w świetle której Rosja musi być pokonana, aby móc mówić o wydolnym systemie bezpieczeństwa w naszej części Europy. Na marginesie warto zauważyć, że Podolak w wielu swych wystąpieniach publicznych mówi o „odnowionym” NATO, w którym większą rolę odgrywać będzie zarówno armia Ukrainy jak i innych państw regionu, w tym oczywiście Polski.
Artykuł Marka Budzisza - link do całości w źródle