Zdjęcie: Oleksandr Gusev Flickr
01-06-2023 15:00
Od 33 lat cieszymy się wolnością i dobrobytem. Czechy dołączyły do najsilniejszego sojuszu obronnego i stały się częścią wspólnoty europejskiej pod względem gospodarczym, politycznym i kulturowym. Wszyscy nasi sąsiedzi są naszymi sojusznikami i przyjaciółmi. Nasze społeczeństwo opiera się na wolności jednostki, prawach człowieka, rządach prawa i równych szansach, a także poszanowaniu wolności i różnorodności.
Innymi słowy, żyjemy w demokracji. Decydujemy o naszej przyszłości w wolnych, demokratycznych wyborach, bez dyktowania z zewnątrz, co nasz kraj ma robić. Tak niespotykany dotąd poziom bezpieczeństwa pozwala nam skupić się na naszym rozwoju. Oczywiście chcielibyśmy, aby nasz dobrobyt i jakość życia stale się poprawiały, aby korzystały z tego również nasze dzieci i wnuki.
Niestety wiemy, że nie jest to ani za darmo, ani na zawsze. Z czeskiej perspektywy historycznej ostatnie trzy dekady wolności i bezpieczeństwa były raczej anomalią niż regułą. Nie wolno nam nigdy brać tego za pewnik, ale proaktywnie bronić naszego stylu życia – w przeciwnym razie ryzykujemy jego utratę.
Artykuł gen. por. Karela Řehki, który pełni obecnie funkcję szefa obrony Republiki Czeskiej, dla estońskiego think-tanku ICDS - link do całości w źródle