Zdjęcie: Jonathan Lurie Flickr
23-10-2023 09:32
Wzrost budżetu obronnego Litwy w ciągu ostatnich trzech lat pozwolił znacząco poprawić warunki życia i służby żołnierzy sojuszniczych. Koszty wsparcia kraju przyjmującego (CSP) wzrosły trzykrotnie: w latach 2021-2023. wynoszą one około 410 milionów euro – wynika z litewskiego komunikatu Ministerstwa Obrony Narodowej.
Na Litwie koszty te obejmują inwestycje w infrastrukturę wojskową – poligony, Bazę Sił Powietrznych, remonty koszar i miejsca docelowego przylotu. Również zakup sprzętu - wyposażenie obozów polowych, wyposażenie poligonów i bazy lotniczej, różnorodny transport logistyczny. Pozostałe wydatki dotyczą Misji NATO Air Policing w krajach bałtyckich oraz towarów i usług.
„Litwa, będąc członkiem NATO, musi być gotowa na przyjęcie sił sojuszniczych i zapewnić im wszystkie potrzebne usługi: możliwość korzystania zarówno z infrastruktury cywilnej, jak i wojskowej, technologii komunikacyjnych i informatycznych, zakwaterowania i wyżywienia, usług medycznych i innych. Rozwijając infrastrukturę Sił Obronnych dążymy do stworzenia odpowiednich warunków dla szybszego, sprawniejszego i wygodniejszego rozmieszczenia sojuszników na Litwie” – powiedział Minister Obrony Narodowej Arvydas Anušauskas.
Litwa przeznacza co najmniej 5-10 procent rocznie całkowitych wydatków na obronę, na obowiązki kraju goszczącego. W ciągu najbliższych pięciu lat planuje się przeznaczyć na ten cel ponad 1 miliard euro. "Na Litwie na stałe stacjonuje co najmniej 2500 żołnierzy sojuszniczych, którzy szkolą się do obrony wschodniej granicy NATO i w ten sposób przyczyniają się do skutecznego odstraszania. Obecność wojskowa strategicznych sojuszników Litwy, USA i Niemiec, w regionie oraz międzynarodowy batalion wysuniętych sił NATO w Rukli mają kluczowe znaczenie dla odstraszania i obrony, dlatego Litwa dokłada wszelkich starań, aby osiągnąć ciągłe i długoterminowego rozmieszczenia zdolności wojskowych tych krajów." - czytamy w komunikacie.
Oczywiście treść i termin wydania komunikatu przez litewski MON należy rozpatrywać w kontekście faktycznego zmniejszenia niemieckiego zaangażowania w obecność kontyngentu na Litwie, a ten uległ już tak zmniejszeniu, jak i opóźnieniu (zapowiadane przybycie w 2024 roku jest tylko zespołu sztabu).