geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: MON Białorusi

Wysoki stopień militaryzacji Białorusi

Dodał: Andrzej Widera

08-12-2023 12:27


5 grudnia Międzynarodowe Centrum Studiów nad Konfliktami w Bonn (BICC) opublikowało nowy Globalny Indeks Militaryzacji. Według niego Białoruś, wbrew pierwszej linijce swojego hymnu („My, Białorusini, jesteśmy ludźmi pokoju"), jest jednym z czterech najbardziej zmilitaryzowanych krajów w Europie i 19 na świecie - czytamy w publikacji niezależnego portalu "Zerkalo". Dla porównania, w rankingu Polska znalazła się na 46 miejscu (50 w ubiegłym roku), Litwa na 21 miejscu (27 w 2022 roku), Łotwa na 64 miejscu (69 w 2022 roku).

Nowy ranking globalny obliczono dla 149 krajów. Część krajów, które z łatwością mogłyby zająć wysokie miejsca w rankingu, w ogóle nie jest uwzględniona w rankingu, prawdopodobnie ze względu na brak obiektywnych informacji na ich tema - jak w przypadku Korei Północnej. W rankingu nie uwzględniono także państw, w których trwają wewnętrzne konflikty zbrojne, takich jak Syria, Libia, Jemen.

Jednocześnie Białoruś należy do grupy krajów o „słabym poziomie” wydatków wojskowych. Budżet wojskowy Białorusi na 2022 rok wyniósł 792 mln dolarów, czyli zaledwie około 1,2% PKB. Eksperci zwracają także uwagę, że Koncepcja Budowy i Rozwoju Sił Zbrojnych Białorusi przewiduje wzrost tego wskaźnika do 1,5% PKB. Warto jednak zaznaczyć, że w 2023 roku wydatki na obronę narodową na Białorusi wzrosły ponad półtorakrotnie w przeliczeniu na ruble (z 1,8 do 2,8 mld rubli). W rezultacie Białoruś zmilitaryzowała się wraz z Federacją Rosyjską – a jednocześnie zwiększyła liczbę sił bezpieczeństwa, aby zapewnić zachowanie swojego reżimu politycznego. Twórcy rankingu określają Rosję wraz z Chinami, jako głównych dostawców broni dla Białorusi.

Analitycy zwracają uwagę, że przyjęta w 2016 roku doktryna wojskowa Białorusi daje władzom prawo do wykorzystania sił zbrojnych nie tylko do zwalczania zagrożeń zewnętrznych, ale także do „utrzymania porządku publicznego” i przeciwdziałania „kolorowym rewolucjom”. W rezultacie Łukaszenka wykorzystał jednostki wojskowe do stłumienia masowych protestów po wyborach prezydenckich w 2020 roku.

Jeśli chodzi o liczebność armii, to według tego parametru Białoruś na pierwszy rzut oka nie wygląda na kraj nadmiernie zmilitaryzowany. BICC szacuje, że w białoruskich siłach zbrojnych służy 48 tys. osób, co daje stosunkowo niski wskaźnik 5 żołnierzy na 1000 mieszkańców kraju. Jednak biorąc pod uwagę 110-tysięczny personel różnych sił paramilitarnych (takich jak oddziały wewnętrzne MSW, straż graniczna itp.), daje to już zasadniczo wyższą liczbę 17 osób na 1000 mieszkańców. BICC szacuje liczbę przeszkolonych białoruskich rezerw na 290 tys. osób.


Źródło
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Redaktor zarządzający: Michał Mistewicz
wykop.pl
Twitter
Facebook
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021