geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Flickr

Współpraca polsko-litewska i apel rezerwistów

Andrzej Widera

05-03-2024 10:29


Kęstutis Budrys, doradca prezydenta Litwy, powiedział, że plan obrony korytarza suwalskiego został opracowany w 2022 r., a polskie wojska będą również bronić terytorium Litwy, więc nie wymaga to zgody prawnej. Przypomniał, że w 2022 r. dowódcy armii litewskiej i polskiej opracowali tzw. plan Orsza, którego większość jest niejawna.

"Nie ma żadnych ograniczeń prawnych, aby realizować wszystkie te plany w tym miejscu" - dodał. Według Budrysa, mówiąc o pomocy Polski dla Litwy w przypadku ataku, należy odróżnić obronę korytarza suwalskiego od niuansów planowania. "Obrona Suwalszczyzny jest przedmiotem stałej pracy prezydenta, niezależnie od tego, czy rozmawia z prezydentem Dudą, czy podejmuje inicjatywy w celu zorganizowania ruchu sił między granicami, zarówno w jedną, jak i w drugą stronę" - powiedział doradca prezydenta. Według niego zarówno wspólne polsko-litewskie ćwiczenia przed szczytem NATO, jak i obecne ćwiczenia mają na celu zwiększenie częstotliwości przemieszczania się polskich wojsk przez granicę, w celu rozważenia wspólnych operacji i warunków, w których wojska obu krajów mogą działać razem.

Doradca prezydenta stwierdził też, że jeśli Seimas nie podejmie w tej kadencji decyzji o zwiększeniu finansowania obronności, w 2025 r. budżet obronności państwa może być mniejszy, bo nie będzie już podatku od solidarności bankowej. „Tymczasowy podatek solidarnościowy wygasa w tym roku. Jeśli nie nastąpi żadna zmiana i inne warunki nie ulegną zmianie, możemy potencjalnie odrzucić finansowanie obronności zarówno w sposób całkowity, jak i względny w 2025 r. A tego należy unikać” – powiedział Budrys.

Tymczasem dzisiaj litewscy rezerwiści wydali publiczne oświadczenie, w którym wzywają prezydenta, rząd i parlamentarzystów do objęcia przewodnictwa i zapewnienia szybszych zmian w systemie obronnym państwa. Argumentują, że obecne trendy geopolityczne wymagają zmiany postawy państwa i filozoficznego podejścia, że "w razie potrzeby musimy być gotowi do obrony". Według oświadczenia, podpisanego przez 24 byłych żołnierzy różnych stopni, jest to konieczne, ponieważ ze względu na przebieg wojny na Ukrainie i postawę Rosji "znajdujemy się w niebezpiecznej sytuacji, która stwarza poważne, a nawet egzystencjalne zagrożenie". Tymczasem w Europie, jak czytamy w oświadczeniu, "wciąż tkwimy w debacie".

Rezerwiści przedstawili politykom 14 uogólnionych propozycji, co należy zrobić – wdrożyć reformę poboru, zwiększyć rezerwę wojskową, zachęcić społeczeństwo do udziału w procesach obronnych. W oświadczeniu zachęca się także do tworzenia terytorialnych jednostek samoobrony, włączenia Litewskiego Związku Strzeleckiego do systemu obronnego, militaryzacji służb spraw wewnętrznych, analizy lekcji wojennych na Ukrainie i zwiększenia wsparcia dla Ukrainy. Byli żołnierze apelują o nowe rozwiązania w zakresie współpracy regionalnej z najbliższymi partnerami NATO, pilne finansowanie projektów obronnych, zwiększanie zapasów amunicji i paliwa, przygotowanie infrastruktury oraz zaangażowanie społeczeństwa w obronę cywilną.


Źródło
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024