Zdjęcie: TT Linas Linkevicius
28-06-2023 09:50
Litewski Departament Bezpieczeństwa Państwa (VSD) informuje, że białoruskie służby specjalne od pewnego czasu intensyfikują swoje działania wzdłuż granicy. Obywatele Litwy podróżujący na Białoruś są przesłuchiwani na przejściach granicznych i zmuszani do współpracy z białoruskimi służbami wywiadowczymi poprzez szantaż i presję psychologiczną - czytamy w komunikacie departamentu.
Białoruskie służby wywiadowcze aktywnie przesłuchują obywateli Litwy podróżujących na Białoruś na przejściach granicznych, sprawdzając komputery i telefony komórkowe oraz zawarte w nich kontakty, konta w sieciach społecznościowych, zdjęcia i mapy tras. Podczas przesłuchań białoruskie służby specjalne interesują się poglądami politycznymi obywateli Litwy, ich miejscem pracy.
Komunikat litewskiej służby mówi o przypadkach, w których obywatele Litwy otrzymali zakaz wjazdu na Białoruś wprowadzonym w wyniku ujawnienia wyraząnego przez nich wsparcia dla Ukrainy i potępienia agresji rosyjskiej. Podczas przesłuchań Litwini byli poddawani szantażowi: w zamian za zniesienie zakazu wjazdu na Białoruś, muszą zgodzić się na współpracę z białoruskimi służbami wywiadowczymi.
Do rekrutacji wykorzystywane są różne dźwignie nacisku: przychylność dla reżimu Łukaszenki, przemyt lub inna nielegalna działalność, zainteresowanie wyjazdem na Białoruś z powodów biznesowych lub rodzinnych. Jeśli ktoś nie zgadza się na współpracę, szantażują go, grożą oskarżeniem o szpiegostwo lub popełnienie przestępstwa. „Proszę zauważyć, że białoruskie służby specjalne mogą wykorzystywać informacje z komputerów osobistych i urządzeń mobilnych nie tylko przeciwko samej osobie, ale także przeciwko członkom jej rodziny, krewnym lub współpracownikom w celu skompromitowania ich i zwerbowania ich, zwłaszcza jeśli odwiedzają Białoruś lub Rosję, ” - czytamy w komunikacie VSD.