Zdjęcie: Wikipedia

Ukraińsko-amerykańska umowa o surowcach mineralnych

27-02-2025 08:12

Ukraina i Stany Zjednoczone osiągnęły porozumienie w sprawie umowy o surowcach mineralnych, która zostanie podpisana w najbliższych dniach. "Europejska Prawda" opublikowała wczoraj jej treść. Premier Denys Szmyhal ogłosił zakończenie negocjacji, podkreślając, że dokument zawiera odniesienia do gwarancji bezpieczeństwa, co było kluczowym żądaniem Kijowa. Dodatkowym atutem umowy jest jej sformułowanie w taki sposób, by nie wymagała ratyfikacji przez ukraiński parlament.

Główne postanowienie zakłada rozpoczęcie rozmów o szczegółowej umowie dotyczącej „Inwestycyjnego Funduszu Odbudowy”, który zostanie utworzony wspólnie przez oba kraje. W ostatnich dniach negocjatorzy ukraińscy zdołali istotnie zmienić treść dokumentu, dostosowując go zarówno do oczekiwań Ukrainy, jak i strategii USA. Ustalenia te nie tylko wpisują się w polityczne potrzeby administracji amerykańskiej, lecz także przynoszą Ukrainie realne korzyści gospodarcze.

Rząd Ukrainy formalnie zatwierdził decyzję o podpisaniu umowy. Premier Szmyhal ujawnił jej sześć kluczowych punktów, z których najważniejsze to utworzenie wspólnego Funduszu, utrzymanie suwerenności Ukrainy nad jej surowcami oraz mechanizmy finansowania – Ukraina zobowiązuje się do przekazywania 50% przyszłych przychodów z zasobów naturalnych, natomiast USA zapewnią wsparcie w formie funduszy i aktywów niezbędnych do odbudowy. Środki te będą przeznaczane wyłącznie na projekty rekonstrukcji, co zagwarantuje długoterminowe korzyści dla przyszłych pokoleń Ukraińców.

Szósty punkt dotyczy zgodności umowy z zobowiązaniami Kijowa w ramach procesu integracji europejskiej, co eliminuje potencjalne konflikty prawne. Dokument ma charakter ramowy, a szczegółowe ustalenia w sprawie Funduszu wymagają kolejnego traktatu, który podlegać będzie ratyfikacji w ukraińskim parlamencie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podkreślił, że rozmowy o konkretnych kwotach wsparcia dopiero się rozpoczną, a przyszła umowa będzie bardziej szczegółowa.

"O pieniądzach (w ramach końcowego wariantu umowy ze Stanami Zjednoczonymi – red.) jest jeszcze za wcześnie, by mówić. To umowa ramowa. Ukraina z nowych jakichś rzeczy będzie przekazywać środki do Funduszu (Inwestycyjnego Funduszu Odbudowy – red.), i ważne jest to, że dziś nie możecie tam niczego refundować i nie będziecie tego robić. Dzieje się tak dlatego, że nie ma jeszcze kolejnej umowy dotyczącej Funduszu. Będzie ona bardziej skomplikowana i poważniejsza. Tam chodzić będzie o relacje partnerskie, pieniądze i inne kwestie. I właśnie ta kolejna umowa będzie wymagała obowiązkowej ratyfikacji w parlamencie Ukrainy. Nie wiem, jak to będzie wyglądało w Kongresie Stanów Zjednoczonych, nasi partnerzy jeszcze tego nie omawiali" – powiedział Zełenski.