Zdjęcie: Pixabay

Ukraina: uchodźcy a rynek pracy

06-06-2025 13:20

Liczba ukraińskich migrantów przebywających za granicą nadal rośnie i według danych ONZ przekroczyła 6,9 miliona osób na dzień 17 kwietnia 2025 roku. Tylko od początku roku Ukrainę opuściło około 100 tysięcy obywateli. Tymczasem na samej Ukrainie, według danych Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji z marca 2025 roku, żyje 3,8 miliona osób wewnętrznie przesiedlonych, co oznacza wzrost o 188 tysięcy od stycznia, oraz 4,1 miliona obywateli powróciło do miejsc swojego wcześniejszego zamieszkania. Najwięcej przesiedlonych zamieszkuje obwody: dniepropietrowski (16%) i charkowski (12%). Jak podkreślono w analizie, „ponad połowa wszystkich uchodźców wewnętrznie przesiedlonych pochodzi z terenów, które były w całości lub częściowo okupowane”.

Pomimo rosnącej liczby powrotów i niewielkiego wzrostu aktywności zawodowej, sytuacja na rynku pracy pozostaje napięta. W maju 2025 roku liczba nowych ofert pracy wzrosła o 7% w porównaniu rok do roku, natomiast liczba osób poszukujących zatrudnienia  zwiększyła się aż o 36%. Ten dynamiczny wzrost podaży pracy tylko częściowo złagodził problem niedoboru pracowników, który wciąż istotnie ogranicza funkcjonowanie przedsiębiorstw. Problemem pozostaje także duża rozbieżność między zawodami poszukiwanymi a oferowanymi.

Braki kadrowe nie tylko podtrzymują presję na wzrost wynagrodzeń, lecz także wpływają na zwiększone zainteresowanie alternatywnymi metodami pozyskiwania siły roboczej – jak zapewnienie mieszkania czy możliwość pracy zdalnej. Wskazuje się, że „rosnąca liczba ofert pracy zawiera propozycje zakwaterowania dla pracowników”.

Tymczasem wzrost płac nominalnych jest nadal hamowany przez wysoką inflację, która spowalnia realny wzrost wynagrodzeń. W kwietniu przeciętna oferowana pensja wyniosła 24,5 tysiąca hrywien, czyli o 500 hrywien więcej niż w marcu i o 1000 więcej niż w lutym. Mimo to, według danych portali pracy, „oczekiwania kandydatów co do wynagrodzeń są porównywalne z propozycjami pracodawców”, co ogranicza potencjał wyraźniejszego wzrostu płac w przyszłości.