Zdjęcie: Telegram
03-01-2024 09:46
Jak informują niezależne media w białoruskiej Lidzie, wymazano herb powstania styczniowego 1863-1864 z grobu księdza Adama Falkowskiego, tym samym dokonano zbezczeszczenia nagrobka. Miały tego dokonać służby reżimu Łukaszenki. W maju 1863 roku ks. Falkowski został aresztowany i skazany przez carski sąd wojskowy za odczytanie z ambony manifestu powstańczego Rządu Narodowego i wezwanie swoich parafian do wzięcia udziału w powstaniu. 24 czerwca tego samego roku ksiądz został rozstrzelany pod Lidą przy drodze do Krup, gdzie został pochowany.
Pamięć o księdzu Adamie Falkowskim przetrwała do odzyskania przez Polskę niepodległości. W 1919 roku odnaleziono mogiłę rozstrzelanego i ustawiono na nim żelazny krzyż. W jego uroczystym poświęceniu udziału 15 tysięcy mieszkańców Lidy i okolic.
W 1940 roku komuniści usunęli krzyż, następnie na tym terenie powstał park. Już w czasach niepodległej Białorusi katoliccy wierni z Lidy ponownie postawili krzyż na mogile kapłana. Po ponownym usunięciu przez służby Łukaszenki, w 2011 roku członkowie Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lidzkiej odsłonili kamień pamiątkowy z inskrypcjami w języku polskim i białoruskim oraz herbem Polski, Litwy i Rusi z okresu powstania styczniowego – Orłem Białym, Pogonią i Michałem Archaniołem na trójdzielnej tarczy. Symbol ten, jest obecnie zwalczany przez reżim Łukaszenki.