Zdjęcie: Pixabay
19-02-2025 09:16
Ostatnie dane statystyczne wskazują na znaczny spadek eksportu Mołdawii, który w 2024 roku wyniósł 3,6 miliarda dolarów, co oznacza spadek o 12,2% w porównaniu z rokiem poprzednim. Jednocześnie import wzrósł o 4,5%, osiągając 9,1 miliarda dolarów. W efekcie deficyt handlowy zwiększył się o 19%, osiągając rekordowy poziom 5,5 miliarda dolarów. Eksport netto spadł o 5,6%, natomiast re-eksport zmniejszył się aż o 28,1%, głównie w sektorze przetwórstwa odzieży, elektroniki i komponentów motoryzacyjnych.
Największy spadek eksportu odnotowano w kierunku Ukrainy (-45%), Niemiec (-23%), Hiszpanii (-56%) i Rosji (-18%), natomiast wzrost eksportu zanotowano do Turcji (+50%), Czech (+35%) i USA (+46%). Głównymi partnerami eksportowymi pozostały Rumunia (32,6% eksportu), Ukraina (9,3%), Włochy (6,7%) oraz Niemcy (4,8%). Szczególnie dotkliwy okazał się spadek eksportu produktów rolnych, paliw, odzieży oraz urządzeń elektrycznych, podczas gdy zwiększył się wywóz nasion oleistych, owoców, warzyw oraz napojów.
Eksperci wskazują, że główną przyczyną spadku eksportu jest spowolnienie gospodarcze w krajach unijnych, wynikające z kryzysu energetycznego, inflacji oraz spadku konsumpcji. Dodatkowo, restrykcyjne regulacje fitosanitarne utrudniają mołdawskim rolnikom dostęp do rynku UE. Kolejnym problemem jest rosnąca niekonkurencyjność miejscowych producentów, wynikająca z wysokich kosztów energii, braku środków na marketing oraz deficytu wykwalifikowanej siły roboczej. Dodatkowym czynnikiem jest trudna sytuacja w rolnictwie, pogłębiona przez suszę oraz niskie inwestycje w sektor.
Jeżeli nie zostaną wprowadzone reformy Mołdawia może borykać się z dalszym wzrostem deficytu, co pogorszy jej sytuację finansową. Kryzys gospodarczy spowodowany kryzysem energetycznym dotknął również region Naddniestrza, gdzie dochody budżetowe spadły o dziesiątki milionów dolarów. Brak aktywności w sektorze przemysłowym, zwłaszcza ciężkim, doprowadził do zamknięcia zakładów i utraty miejsc pracy. Brak wpływów z podatków i zahamowanie działalności gospodarczej poza sektorem spożywczym sprawiły, że region zmaga się z największym kryzysem od lat, co może wpłynąć na dalsze osłabienie jego gospodarki i zwiększenie migracji siły roboczej.