Zdjęcie: Pixabay
07-02-2023 08:12
Białorusini, którzy chcą wrócić do kraju w ramach działania powołanej przez Łukaszenkę tzw. komisji powrotowej, muszą okazać skruchę, publicznie przeprosić, zrekompensować wyrządzoną krzywdę, przestrzegać prawa, szanować symbole państwowe i tradycje narodowe oraz świadomie i aktywnie wypełniać swój obywatelski obowiązek. Takie wymogi zawiera dekret o komisji powrotowej, którą wczoraj opublikowano.
W skład komisji pod przewodnictwem Prokuratora Generalnego wejdą szefowie organów państwowych, parlamentarzyści oraz przedstawiciele struktur publicznych. Do komisji mogą zgłaszać się obywatele, którzy od 1 stycznia 2020 r. przed wejściem w życie dekretu popełnili „wykroczenia administracyjne lub przestępstwa protestacyjne” lub boją się powrotu na Białoruś z powodu możliwego udziału w takich przestępstwach. Obywatele są zobowiązani do przyjazdu do kraju nie później niż trzy miesiące od daty powiadomienia przez komisję. Po trzech miesiącach decyzja komisji traci ważność. Jak ostrzegają białoruscy opozycjoniści, inicjatywa Łukaszenki jest kolejną formą pułapki na osoby, które chcą wrócić do kraju.