Zdjęcie: Wikipedia
17-01-2023 09:45
W Mińsku rozpoczął się kolejny proces zaoczny. Tym razem rozpatrywana jest sprawa Rady Koordynacyjnej. W ramach specjalnego postępowania sądzeni są Swietłana Cichanouska, Paweł Łatuszko, Maria Moroz, Olga Kowalkowa i Siarhiej Dylewski.
Według akt sprawy, Swietłanie Cichanouskiej postawiono łącznie 10 zarzutów, w tym te ze zmienionego po 2020 roku Kodeksu Karnego. W miniony piątek Swietłana Cichanouska, która jest obecnie w szwajcarskim Davos, gdzie bierze udział w dyskusji „W obronie Europy” wraz z prezydentami Polski, Litwy, Macedonii Północnej i hiszpańskim ministrem spraw zagranicznych, skomentowała zbliżającą się rozprawę sądową. Podkreśliła, że będzie się odwoływać od wszelkich bezprawnych działań władz, oraz wspomniała, że procesy zaoczne są naruszeniem praw podstawowych.
Cichanouska zażądała zapoznania się z aktami sprawy i kontaktu z przydzielonym jej prawnikiem. „Jak wszyscy oskarżeni mam prawo wiedzieć, o co jestem oskarżona, otrzymać kopie dokumentów, wziąć udział w procesie i mieć obrońcę. Dlatego 11 stycznia napisałam do Sądu Miejskiego w Mińsku, że zamierzam skorzystać z prawa do adwokata. Poinformowałam również Mińską Radę Adwokacką i Białoruską Republikańską Radę Adwokacką, że chcę skontaktować się z przydzielonym mi obrońcą i wypracować stanowisko. Bardzo dobrze rozumiem, co się dzieje. Tak zwany obrońca w żaden sposób nie pomoże, a tak zwany sędzia wyciągnie kartkę z wyrokiem, który będzie zbieżny z wymaganiami prokuratora ” – powiedziała Cichanouska.
Dzisiaj Cichanouska powiedziała, że wyznaczony prawnik nie skontaktował się z nią, chociaż próbowała się z nim porozumieć. Jak on ma mnie chronić? Jestem pewna, że nie było to częścią jego planów ” – dodała. Jej zdaniem wszyscy uczestnicy procesu zaocznego są zaangażowani tylko w jedno: dostarczają dowodów swoich zbrodni przeciwko narodowi Białorusi. Z kolei według agencji BelTA Paweł Łatuszka wysłał do sądu oświadczenie, w którym zażądał wyłączenia przydzielonego mu adwokata. Sąd odrzucił ten wniosek.