Zdjęcie: Wikipedia
27-02-2022 09:30
26 lutego Aleksander Łukaszenka i prezydent Francji Emmanuel Macron przeprowadzili rozmowę telefoniczną, która trwała godzinę i 20 minut. "Strony omówiły stanowisko i zaangażowanie Białorusi w konflikt rosyjsko-ukraiński. Znaczna część rozmowy była poświęcona omówieniu przyszłości Europy i miejsca Białorusi w tym porządku światowym, rozmawiano też o stosunkach między Białorusią a Rosją ” - podały media Łukaszenki.
Łukaszenka powiedział też, że rozmowy pokojowe między Ukrainą a Rosją mogą odbywać się „w każdej chwili, w dowolnym miejscu – na Białorusi ”. Niewątpliwie jednym z powodów podjęcia rozmowy Łukaszenki z Macronem była wczorajsza zapowiedź objęcia Białorusi restrykcjami SWIFT o czym informował dziennikarz Rikard Jozwiak (RFE).
Natomiast według oświadczenia Pałacu Elizejskiego prezydent Francji zaapelował do Łukaszenki, aby ten zażądał jak najszybszego wycofania wojsk rosyjskich z Białorusi.
"Prezydent Republiki Francuskiej zwrócił się do prezydenta Białorusi, aby ten zażądał jak najszybszego wycofania wojsk rosyjskich z terytorium Białorusi, ponieważ wojska te prowadzą jednostronną i niesprawiedliwą wojnę, oraz podkreślił konieczność współpracy ze społecznością międzynarodową w ramach operacji humanitarnej, aby przyjść z pomocą narodowi ukraińskiemu" - napisano w oświadczeniu. Prezydent Francji potępił decyzję o zezwoleniu Rosji na rozmieszczenie broni jądrowej na terytorium Białorusi.