Zdjęcie: Pixabay
27-05-2025 11:50
Aivo Peterson, współzałożyciel prorosyjskiej partii KOOS i były estoński funkcjonariusz straży granicznej, stanął przed sądem oskarżony o zdradę stanu. Estońska prokuratura ujawniła, że Peterson planował utworzenie pod przykrywką organizacji charytatywnej ogólnokrajowej jednostki „obrony cywilnej”, która miała działać jak paramilitarna formacja w sytuacji destabilizacji państwa. Projekt ten, według prokurator Triinu Olev-Aas, miał powstać przy wsparciu osób powiązanych z rosyjskim wywiadem wojskowym GRU oraz angażować posiadaczy pozwoleń na broń.
Peterson, znany również jako Aivo Krõlov, zyskał rozgłos przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku, gdy odbył podróż do okupowanych przez Rosję terenów Ukrainy, gdzie publikował filmy propagandowe. Jednocześnie publicznie podważał autentyczność masakry w Buczy, twierdząc, że była „sfingowana”. Pomimo braku mandatu w wyborach, zdobył znaczące poparcie, również w wyborach europejskich w 2024 roku. Jego kontrowersyjne porównanie odebrania praw wyborczych osobom bezpaństwowym do Holokaustu spotkało się z ostrą reakcją ze strony społeczności żydowskiej w Estonii.
KOOS (ros. Vmeste – „Razem”), założona przez Petersona i biznesmena z branży kryptowalut Olega Iwanowa w maju 2022 roku, promuje program zgodny z interesami Kremla: wystąpienie z NATO, ograniczenie wydatków na obronność, przyznanie obywatelstwa mieszkańcom z 1991 roku oraz zachowanie sowieckich pomników. Partia związała się z Estońską Zjednoczoną Partią Lewicy w wyborach 2023 roku.
Po wyborach parlamentarnych 10 marca 2023 roku Peterson oraz jego współoskarżeni – Dmitri Rootsi i Andriej Andronow – zostali zatrzymani przez estońską Służbę Bezpieczeństwa Wewnętrznego (KaPo) pod zarzutem działalności przeciwko państwu. Prokuratura oskarżyła ich o wspieranie rosyjskich działań wymierzonych w niepodległość Estonii, domagając się odpowiednio 17, 13 i 11 lat pozbawienia wolności.