geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Rosyjskie pieniądze w łotewskich dyskontach i polskie sankcje

Dodał: Andrzej Widera

09-05-2025 13:42


Sieć dyskontów „Mere”, znana z niskich cen i rosyjskiego pochodzenia kapitału, znalazła się na celowniku sankcji. Polska, reagując na działania właścicieli sieci, braci Sznajderów, oskarżanych o pośrednie wspieranie rosyjskiej agresji na Ukrainę, wprowadziła sankcje wobec firmy oraz jej udziałowców.

Decyzja objęła zarówno firmę Torgservis PL, jak i jej właścicieli – Rosjan, którzy mają już na koncie podobne restrykcje ze strony Ukrainy. Sankcje oznaczają zamrożenie aktywów, wykluczenie z przetargów publicznych i zakaz wjazdu dla osób fizycznych. „Sankcje pośrednio ograniczają wpływy do budżetu Rosji, z którego finansowana jest wojna przeciwko Ukrainie” – uzasadniała polska administracja skarbowa.

W Polsce sklepy „Mere” zamknięto już w 2022 roku, lecz bracia Sznajderowie wznowili działalność pod innymi markami – „MyPrice” i „Moja cena”. Tymczasem na Łotwie sieć rozwija się dynamicznie. Działa tam obecnie jedenaście sklepów, zarządzanych przez firmę „Latprodukti”, której większościowym udziałowcem (61%) jest Siergiej Sznajder. W 2023 roku spółka osiągnęła imponujący obrót ponad 20 milionów euro – o 89% więcej niż rok wcześniej – oraz zysk przekraczający 700 tysięcy euro. W ocenie łotewskiego eksperta Ainarsa Brūvelisa to sukces gospodarczy, ale okupiony poważnymi dylematami: „To rosyjska firma, której zyski wracają do kieszeni rosyjskich obywateli.”

Choć w asortymencie łotewskich sklepów „Mere” dominują dziś produkty lokalne, nadal można znaleźć tam towary pochodzące z Rosji i Białorusi – od gumowych klapków, przez kawior, po syropy i gry planszowe. Rodzi to pytania nie tylko o etykę konsumpcji, ale też o pochodzenie tych produktów: „Możliwe, że są tam towary wyprodukowane z użyciem dóbr zagrabionych w Ukrainie. Z moralnego punktu widzenia to bardzo niepokojące,” ostrzega Brūvelis.

W kontekście rosnącej presji międzynarodowej, Łotwa analizuje decyzję Polski. Diāna Eglīte z łotewskiego MSZ zapowiedziała, że resort zapozna się z uzasadnieniem sankcji i – jeśli zajdzie taka potrzeba – podejmie odpowiednie działania. Jak zaznaczyła, prace nad kolejną, siedemnastą już rundą sankcji Unii Europejskiej trwają nieprzerwanie. W tym kontekście coraz bardziej aktualne staje się pytanie, czy państwa unijne są gotowe poświęcić lokalne interesy gospodarcze w imię solidarności z Ukrainą.


Źródło
Bardzo dziękujemy za kolejne wpłaty! Już tylko 710 zł brakuje do naszej opłaty rocznej za serwer. Lista darczyńców. Jednocześnie nadal szukamy potencjalnych inwestorów naszego projektu, który wykracza daleko poza branżę medialną. Zapraszamy do kontaktu.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024