Zdjęcie: Pixabay
04-06-2022 11:55
1 czerwca Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji opublikowało raport na temat "naruszeń praw obywateli rosyjskich w państwach obcych". Raport zawiera informacje o 37 krajach. W części poświęconej Mołdawii poinformowano, że nie odnotowano przypadków zatrzymania obywateli rosyjskich, ich politycznie motywowanego prześladowania i ekstradycji.
W raporcie stwierdza się również, że obywatele rosyjscy mieszkający w Mołdawii (i ogólnie osoby rosyjskojęzyczne) rzekomo "często doświadczają trudności w zagwarantowaniu im praw do dostępu do usług publicznych, wyboru języka edukacji i szkoleń, bezpłatnego otrzymywania informacji w języku ojczystym".
W dokumencie zauważono również, że od czasu rozpoczęcia przez Rosję wojny na Ukrainie, w Mołdawii nastąpiły zmiany "na gorsze" dla obywateli rosyjskich i rosyjskojęzycznych mieszkańców. "W związku z wydarzeniami na Ukrainie do kraju napłynęły znaczne strumienie uchodźców. Wykorzystując ten trudny moment, kolektywny Zachód kontynuuje swoje uporczywe próby wciągnięcia Mołdawii do koalicji zagorzałych rusofobów" - czytamy w raporcie rosyjskiego MSZ. Przy okazji warto przeczytać także wątek polski, jak zwykle mieszający zwyczajową propagandę ze skrupulatnym odnotowywaniem zdarzeń.