Zdjęcie: okop555 Flickr.com
18-02-2022 10:30
W ostatnich dniach zmniejszyła się liczba Ukraińców, którzy wierzą, że istnieje duże prawdopodobieństwo inwazji rosyjskiej na pełną skalę, natomiast wzrosła liczba tych, którzy wierzą, że Ukraina będzie w stanie odeprzeć atak. Według sondażu przeprowadzonego przez Grupę Socjologiczną „Rating” w dniach 16-17 lutego 19% respondentów ocenia jako wysokie prawdopodobieństwo inwazji militarnej Rosji na Ukrainę na pełną skalę, 33% - jako średnie, 20% - jako niskie, a 25% uważa, że nie ma zagrożenia.
iLczba respondentów, którzy nie widzą zagrożenia, różni się znacznie w zależności od regionu: od 14% na Zachodzie do 42% na Wschodzie. Jednocześnie większość ankietowanych (64%) jest przekonana, że Ukraina będzie w stanie odeprzeć atak, jeśli dojdzie do rosyjskiej inwazji. Według socjologów, liczba respondentów wierzących we własne Siły Zbrojne przeważa we wszystkich regionach kraju (relatywnie więcej na Zachodzie iw Centrum, relatywnie mniej - na Wschodzie).
Tymczasem Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow zapewnił, że w tej chwili Rosja nie prowadzi żadnej operacji wojskowej na pełną skalę, ale zdarzają się prowokacje, które chcą wymusić ukraiński ostrzał. Natomiast ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow podczas dzisiejszego przemówienia w Radzie Najwyższej powiedział, że nie potwierdza oświadczeń strony rosyjskiej o wycofaniu wojsk znad granicy. "Następuje przemieszczenie sił i środków”.
Po drugie, według niego Ministerstwo Obrony monitoruje ruch jednostek wojsk rosyjskich, które liczą około 129 tysięcy ludzi, a łącznie z komponentem marynarki wojennej i lotnictwa ich liczba wynosi około 149 tysięcy. "Spodziewamy się, że w ciągu najbliższych dni zostanie ściągniętych jeszcze kilka tysięcy żołnierzy" - powiedział Reznikow.
Minister powiedział również, że Ministerstwo Obrony spodziewa się, że na Morze Czarne wpłyną jeszcze trzy okręty. "Po trzecie, w tym samym czasie co ćwiczenia wojsk, w Rosji trwają ćwiczenia Rosgwardii "Zaslon-2022". Ten element jest również przedmiotem naszej uwagi. Nasz wywiad widzi każdy ruch, który może stanowić potencjalne zagrożenie dla Ukrainy. Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi międzynarodowymi partnerami" - zaznaczył Reznikow.