Zdjęcie: Pixabay
11-03-2022 09:45
W miarę nasilania się zachodnich sankcji wobec Rosji z powodu jej agresji na Ukrainę, zaczynają one wpływać na codzienne życie narodu rosyjskiego. Kilka sklepów zostało już zamkniętych, w bankomatach są kolejki, a kilka stron internetowych nie działa. - piszą o tym łotewskie media.
Recenzent muzyczny Dmitrij Pewuszyn z Moskwy nie zgadza się z porównaniem współczesnej Rosji z latami 90-tymi. Jest lepiej. Ale są zjawiska, które znów wracają. „Ale to, co tak naprawdę wraca z lat 90-tych, to półka z zapasami żywności. Oczywiście też ją tworzę, bo mam własne preferencje co do pewnych rzeczy, których nie będę mógł tu kupić za jakiś czas” – powiedział mieszkaniec Moskwy.
Poza tym duże kolejki można zobaczyć w bankomatach zarówno na ulicach Petersburga, jak i Moskwy. „Mamy bota z Telegramu, który wysyła powiadomienia o tym, gdzie i kiedy pojawiają się pieniądze. Pojawia się powiadomienie, że taki a taki bankomat jest pełen takich a takich pieniędzy. Dosłownie po 10 minutach wiadomość znika. Ludzie biegną szybko, opróżniają konta i wracają. W większości pozostają ruble, ale waluta jest całkowicie usuwana – powiedziała Tatiana Klawina, która mieszka w Petersburgu.
Tymczasem w Królewcu, także mieszkańcy już odczuwają wpływ sankcji, lecz jak się wydaje tutaj sytuacja jest już nieco gorsza, gdyż mowa jest o podstawowych produktach. Regionalne Ministerstwo Rolnictwa nie powstrzyma wzrostu cen na większość produktów piekarniczych - poinformowała o tym dziennikarzy wiceprzewodnicząca samorządu regionalnego Natalia Szewcowa.
Czołowi producenci kaliningradzcy ostrzegają przed znacznym wzrostem cen wyrobów piekarniczych w regionie. Jak poinformowali liderzy dwóch największych dostawców na lokalny rynek, Pierwyj Chlebozawod i Russkij Chleb, stanie się to z powodu gwałtownego wzrostu cen prawie wszystkich komponentów do produkcji.
"Wzrost cen będzie nieunikniony. Nasze surowce są głównie rosyjskie, ale są też coraz droższe. A jeśli na przykład w przypadku mąki wzrost ceny w obecnych warunkach jest znośny, to w przypadku margaryny, różnych składkników i wielu innych produktów wzrost ceny wyniesie z 30% - powiedział Kirył Samariow, dyrektor generalny Russkij Chleb. Jednocześnie producenci stwierdzili, że obecnie najbardziej bolesnym problemem jest pakowanie towarów. Według Samariowa wcześniej sprowadzano opakowania z Litwy i Polski, a teraz trzeba zastąpić dostawców.
Ze budżetu regionalnego przeznaczono 22 mln rubli na wsparcie producentów. Ponadto na te cele regionom zostanie przeznaczonych z budżetu federalnego 2,5 mld rubli. Nie wiadomo, ile pieniędzy otrzyma obwód kaliningradzki. Pieniądze zostaną rozdzielone pomiędzy wszystkie przedsiębiorstwa produkujące wyroby piekarnicze, zgodnie z wielkością produkcji.