geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Reakcja Mołdawii na rosyjską groźbę

Dodał: Andrzej Widera

23-04-2022 09:00


Ambasador Rosji w Mołdawii Oleg Wazniecow został po raz drugi wezwany do mołdawskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej (MFAEI). Tym razem MFAEI poinformowało ambasadora, że ​​jest „głęboko zaniepokojone” słowami rosyjskiego generała o zamiarze „uzyskania kolejnego ujścia do Naddniestrza”.

„MFAEI uważa te oświadczenia za bezpodstawne i sprzeczne ze stanowiskiem Federacji Rosyjskiej w sprawie wspierania suwerenności i integralności terytorialnej naszego kraju” – podało ministerstwo w komunikacie prasowym. Ponadto MFAEI poinformowało Wazniecowa, że Mołdawia jest krajem neutralnym. „MFAEI domagało się przestrzegania tej zasady przez wszystkie podmioty międzynarodowe, w tym Federację Rosyjską” – podkreślono w komunikacie prasowym.

Natomiast mołdawskie Biuro Reintegracji określiło jako „nie do przyjęcia” i „bezpodstawne” oświadczenia rosyjskich wojskowych o ucisku rosyjskojęzycznych obywateli w Naddniestrzu. Biuro domagało się również poszanowania neutralności Mołdawii i powstrzymania się od wypowiedzi prowadzących do napięć społecznych.

W ten sposób biuro skomentowało słowa przedstawiciela armii rosyjskiej o planach „uzyskania jeszcze jednego wyjścia do Naddniestrza, ponieważ ludność rosyjskojęzyczna jest tam uciskana”. Jak stwierdziło Biuro, takie oświadczenia „prowadzą do wzrostu napięcia i nieufności w społeczeństwie”.

Z kolei naddniestrzańskie MSZ odmówiło skomentowania oświadczenia zastępcy dowódcy Centralnego Okręgu Wojskowego Rosji Rustama Minnekajewa o chęci uzyskania przez Rosję kolejnego dostępu do Naddniestrza, gdzie według rosyjskiego generała ludność rosyjskojęzyczna jest uciskana. MSZ Naddniestrza poinformował, że nie widzi podstaw do komentarzy w wypowiedziach przedstawiciela rosyjskiego Ministerstwa Obrony.

Jeśli chodzi o postawę prorosyjskiego mołdawskiego sojuszu Socjalistów i Komunistów, to sekretarz wykonawczy Partii Socjalistów (PSRM) Wład Batryncha odmówił skomentowania rosyjskiej wypowiedzi. "„W ogóle mnie to nie interesuje. Dzisiaj zebraliśmy się tutaj, aby powiedzieć, że nasz rząd w Mołdawii, w neutralnym kraju, który nie ma nic wspólnego z konfliktem między Rosją a Ukrainą, łamie prawa obywateli, ludziom zabrania się wypowiadać publicznie” – powiedział Batryncza i dodał, że ​​Mołdawii nie należy wciągać w „konflikt” między Rosją a Ukrainą.


opr. wł.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024