Zdjęcie: Wikipedia
02-07-2024 08:13
Białoruski MSZ uważa, że nowe sankcje UE wobec Białorusi osłabią Unię Europejską i obiecuje podjęcie odwetowych asymetrycznych działań w zakresie importu i działania firm z „nieprzyjaznych” krajów na Białorusi. Na stronie internetowej resortu ukazał się komentarz oficjalnego przedstawiciela MSZ Anatolija Glaza.
Glaz nazwał unijne sankcje etapem przejściowym i stwierdził, że Białoruś ma wiele planów i projektów rozwojowych. Uważa, że sankcje spowodują "dyskomfort Europejczyków". "Jest mało prawdopodobne, aby przy takim podejściu, którego nie podziela światowa większość, Unia Europejska mogła w przyszłości ubiegać się o jakąkolwiek znaczącą rolę w budowanym nowym porządku światowym ” – stwierdził Głaz. Według przedstawiciela Ministerstwa Spraw Zagranicznych Białoruś planuje w odpowiedzi zaostrzyć warunki importu i pracy zachodnich firm w kraju.
MSZ podkreśliło, że w celu usunięcia wzajemnych pretensji "bardziej skuteczna jest nie wymiana restrykcji, a dialog, do którego Białoruś jest gotowa w każdym formacie i w każdej z najbardziej drażliwych kwestii". Przypomnijmy, że 29 czerwca UE rozszerzyła część rosyjskich sankcji również na białoruską gospodarkę, aby zapobiec obchodzeniu sankcji. Ograniczenia dotyczyły eksportu towarów podwójnego zastosowania, importu złota, diamentów, węgla i produktów mineralnych, w tym ropy naftowej.