Zdjęcie: Pixabay
30-09-2024 12:25
Nasilają się rosyjskie działania destabilizujące przed wyborami prezydenckimi i referendum europejskim w Mołdawii. Przedstawiciele Kongresu Wspólnot Rosyjskich Mołdawii zorganizowali dzisiaj protest pod siedzibą Centralnej Komisji Wyborczej (CEC) w Kiszyniowie. Domagali się otwarcia większej liczby lokali wyborczych w Rosji przed zbliżającymi się wyborami.
W akcji wzięło udział kilkadziesiąt osób. Walerij Klimenko, przewodniczący Kongresu Wspólnot Rosyjskich Mołdawii, a jednocześnie honorowy przewodniczący rozwiązanej już partii Sor. twierdzi, że w Rosji zarejestrowanych jest ponad pół miliona obywateli Mołdawii a ma być otwartych tylko pięć lokali (a nawet tylko dwa, jeśli CEC uzna propozycję SIS), natomiast we Włoszech mieszka 12 razy mniej obywateli Mołdawii, ale zostanie tam otwartych 60 lokali wyborczych.
"Kongres Wspólnot Rosyjskich Mołdawii wzywa Centralną Komisję Wyborczą do odstąpienia od nielegalnej decyzji podyktowanej wyłącznie względami politycznymi i otwarcia lokali wyborczych we wszystkich ośrodkach regionalnych Federacji Rosyjskiej położonych w granicach Uralu, cebtralnych, południowych i północno-zachodnich okręgów federalnych” – powiedział Klimenko. Organizacja zamierza także zwrócić się do Putina, Dumy Państwowej i Rady Federacji Federacji Rosyjskiej z propozycją nieuznawania wyników wyborów prezydenckich w Mołdawii i referendum, jeśli Centralna Komisja Wyborcza nie zwiększy liczby lokali wyborczych w Rosji.