Zdjęcie: Wikipedia
09-01-2024 09:44
Premier Estonii Kaja Kallas potwierdziła, że rząd rozważa możliwość deportacji wszystkich stałych mieszkańców Estonii, którzy zdecydują się przyjąć rosyjskie obywatelstwo. Kallas, była prawnik, przypomniała o statusie Estonii jako demokratycznego kraju przestrzegającego rządów prawa, zauważając, że cofnięcie zezwolenia na pobyt długoterminowy jest przewidziane w § 241 ustawy o cudzoziemcach, w przypadkach, gdy ten długoterminowy rezydent i cudzoziemiec stanowi wyraźne i aktualne zagrożenie dla porządku publicznego i bezpieczeństwa narodowego.
"Na przykład, Federacja Rosyjska przećwiczyła ataki na kraje bałtyckie podczas manewrów wojskowych "Zapad", stale prezentuje, za pośrednictwem oficjalnych kanałów, wrogą i fałszywą narrację na temat narodów zachodnich, a ostatnio przywróciła praktykę organizowania nielegalnej migracji do UE".
"Ponadto, gdy osoba mieszkająca w Estonii decyduje się na uzyskanie obywatelstwa Federacji Rosyjskiej w czasie, gdy Rosja atakuje państwo ukraińskie i jego ludność, wskazuje, że w razie potrzeby, w ramach ogólnej mobilizacji, jest gotowa wstąpić do armii rosyjskiej i uczestniczyć w atakach na Ukrainę", - kontynuowała premier, określając to już zagrożeniem dla bezpieczeństwa i wyraźnym sygnałem, którego nie można zignorować. Zarząd Policji i Straży Granicznej (PPA) jest zobowiązany do zbadania, czy taki akt stanowi deklarację poparcia dla terroryzmu sponsorowanego przez państwo i działania skierowane przeciwko Estonii i jej sojusznikom.
Premier Kallas odpowiadała na list posła Aleksandra Chaplõgina, który określił oświadczenie ministra spraw wewnętrznych Lauriego Läänemetsa "niepokojącym", dodając, że wywołało to niepokój wśród wielu długoletnich mieszkańców Estonii, i pytając zarówno o podstawę prawną, jak i o to, czy oświadczenie Läänemetsa było oficjalnym stanowiskiem rządu w tej sprawie.