Zdjęcie: Putin z Wiktorem Medwedczukiem fot. wikipedia
12-05-2021 11:00
Wczoraj prokurator generalna Irina Wenediktowa podpisała akty oskarżenia o podejrzeniu o zdradę Wiktora Medwedczuka, przewodniczącego rady politycznej Platformy Opozycyjnej dla Życia i Tarasa Kozaka, zastępcy ludowego OPZH. Funkcjonariusze organów ścigania podejrzewają Wiktora Medwedczuka, o działania mające na celu podważenie bezpieczeństwa gospodarczego Ukrainy.
W 2015 roku Medwedczuk negocjował z Rosjanami w sprawie ponownej rejestracji przedsiębiorstwa i wydobycia kopalin, które są narodowym zasobem Ukrainy. Zaangażował w ten proces także Tarasa Kozaka. Ponadto Medwedczuk i jego kolega Taras Kozak są podejrzani o zdradę (m.in. przekazywanie agresorowi tajnych informacji o jednostce wojskowej Sił Zbrojnych). Tymczasem Taras Kozak przebywa w Rosji, a Medwedczuk jest na Ukrainie. „Oświadczam, że jestem na Ukrainie i nie będę się ukrywać przed wymiarem sprawiedliwości. Będę nadal uczestniczył w zgodnych z prawem czynnościach śledczych i szukał sprawiedliwości zarówno dla siebie, jak i dla wszystkich ukraińskich wyborców, którzy powierzyli mi wysoki tytuł deputowanego ludowego Ukrainy".
Nie skomentował jednak faktów przedstawionych przez SBU i w Prokuraturze Generalnej. Warto wspomnieć, że obaj oskarżeni podlegają już sankcjom nałożonych przez Radę Bezpieczeństwa i Obrony w marcu - m.in. na posiadane przez nich kanały medialne.