Zdjęcie: TT Linas Linkevicius
04-09-2022 12:00
Do końca przyszłego roku wszyscy litewscy strażnicy graniczni powinni być wyposażeni w broń spełniającą standardy NATO – powiedział Rustam Liubajew dowódca litewskiej Państwowej Straży Granicznej (VSAT). „Planujemy w pełni zaspokoić nasze potrzeby w przyszłym roku” – powiedział Rustam Liubajew.
Jakiś czas temu litewskie wojsko przekazało straży granicznej 200 karabinów automatycznych G-36, a w najbliższym czasie obiecuje przekazać 500 kolejnych. Przekazanie pozostałych 1187 sztuk zakupionych w tym roku ma rozpocząć się w grudniu - poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej. Natomiast w przyszłym roku planuje się dokupienie następnego tysiąca karabinów, co będzie stanowiło drugą połowę potrzebnej broni.
Litewskie siły zbrojne używają karabinów G36 produkcji niemieckiej firmy Heckler&Koch już od 2008 roku, wcześniej wykorzystywały je tylko oddziały specjalne. W 2017 roku Litwa dokupiła pewną ilość karabinów za sumę 12,5 mln euro. Nowe uzbrojenie zakupiono za środki przeznaczone na ten cel przez MON, w wysokości 3,5 mln euro.
Według litewskiego ministra obrony narodowej Arvydasa Anušauskasa dzięki większemu zamówieniu można spodziewać się niższych cen. Żałował tylko, że "producenci nie byli w stanie zrealizować zamówienia tak szybko, jak to możliwe, że względu na ograniczone możliwości produkcyjne. Sami chcielibyśmy dla naszej armii więcej, szybciej, ale niestety nie można tego zrealizować zgodnie z naszymi życzeniami – powiedział minister obrony narodowej. Co istotne broń litewskich strażników granicznych to nie jedyny problem tej służby - według szefa VSAT nadal brakuje innego potrzebnego sprzętu, w tym między innymi kamizelek kuloodpornych.