Zdjęcie: Pixabay
19-04-2023 10:18
NATO przygotowało plany obronne dla krajów bałtyckich, które zostały niedawno przedstawione przedstawicielom wszystkich państw Sojuszu. Plany mają zostać zatwierdzone przed szczytem NATO, który odbędzie się w Wilnie w lipcu.
„Po raz pierwszy te plany będą tak szczegółowe. Będą to plany operacyjne. Tym samym będzie można mówić o specjalnie przydzielonych siłach, które będą realizowały plany i zadania w naszym regionie, co nigdy wcześniej nie miało miejsca. To zupełnie inny poziom jakościowy niż plany, które mieliśmy wcześniej, które teraz są już realizowane” – powiedział Kęstutis Budrys, główny doradca prezydenta Litwy.
„Analiza przedstawionych planów obronnych wciąż trwa” – powiedział szef litewskiej dyplomacji Gabrielius Landsbergis. „Prawdopodobnie najłatwiej stwierdzić, że jest to znaczący krok naprzód, rozpoznanie nowych zagrożeń pojawiających się dla regionu i zapewnienie jasnej odpowiedzi na te zagrożenia”. Zdaniem ministra Landsbergisa plany obronne są "bardzo wyraźnym sygnałem, że w razie ataku NATO ma jasny, konkretny plan obrony państw na wschodniej flance".
„Musimy dać bardzo jasny sygnał Putinowi, że nie wygra wojny na Ukrainie i nie dokona inwazji na nasze terytoria, ponieważ jesteśmy gotowi” – powiedział obecny w Wilnie minister spraw zagranicznych Estonii Margus Tsahkna. W przeszłości uważano, że jeśli Rosja zaatakuje, kraje bałtyckie powinny starać się powstrzymać atak do czasu, aż alianci przyjdą z pomocą. Teraz NATO chce być gotowe do natychmiastowego odwetu.