Zdjęcie: Pixabay
10-09-2025 13:42
Mołdawska organizacja praw człowieka Promo-LEX zwróciła się do ONZ z alarmującym raportem dotyczącym systematycznej militaryzacji dzieci i młodzieży w Naddniestrzu. Według aktywistów, lokalne władze ograniczają dostęp do edukacji opartej na wartościach pokoju, tolerancji i krytycznego myślenia, kształtując młode pokolenie lojalne wobec okupacyjnego reżimu i Rosji. „Uczą chwalić wojnę” – podkreślili przedstawiciele Promo-LEX, wzywając ONZ do uznania tej praktyki za poważne naruszenie praw dzieci.
Organizacja wysłała specjalne pismo do Faride Shahid, specjalnej sprawozdawczyni ONZ ds. prawa do edukacji, w którym opisała „szeroko zakrojoną militarystyzację i ideologiczną indoktrynację dzieci”. Na lewym brzegu Dniestru, jak wynika z raportu, ponad 80 tysięcy dzieci, począwszy od przedszkoli, aż po szkoły średnie, jest systematycznie przygotowywanych do działań wojskowych i poddawanych propagandzie wojennej.
Promo-LEX wskazuje na obecność szkół wojskowych, gdzie młodzież uczy się strzelać, uczestniczy w zgrupowaniach, zawodach strzeleckich i paradach. Szczególnie intensywne szkolenie dotyczy dzieci z najbardziej wrażliwych grup społecznych – sierot oraz osób z niepełnosprawnościami. Organizacja podkreśla, że działania te są wspierane bezpośrednio przez Rosję, traktującą Naddniestrze jako poligon do wdrażania polityki denacjonalizacji i przekształcania młodzieży, podobnej do stosowanej na okupowanych terenach Ukrainy. Promo-LEX ostrzega, że nie jest to „patriotyczne wychowanie”, lecz celowa strategia przygotowująca pokolenie lojalne wobec okupanta i gotowe do konfliktu, stanowiąca zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa w regionie.
Organizacja apeluje do społeczności międzynarodowej i władz Mołdawii o podjęcie działań mających na celu powstrzymanie tych praktyk oraz o uznanie sytuacji w Naddniestrzu za poważne naruszenie praw dzieci. Promo-LEX rekomenduje opracowanie planu demilitaryzacji placówek edukacyjnych w ramach procesu reintegracji kraju.
Wcześniej, w czerwcu, Promo-LEX informowała, że dzieci z Naddniestrza były wysyłane do obozu „Artek” na Krymie, anektowanym przez Rosję, w ramach obchodów 100-lecia placówki. Mołdawskie Biuro ds. Reintegration zwracało uwagę nie tylko na zagrożenie bezpieczeństwa dzieci, lecz także na wymuszanie w takich obozach „politycznych antywartości”, co dodatkowo potwierdza celowość alarmu organizacji praw człowieka.