Zdjęcie: Wikipedia
15-12-2021 12:48
Mołdawia liczy na członkostwo w Unii Europejskiej, z czego zdają sobie sprawę rosyjscy partnerzy - powiedziała wczoraj prezydent Maia Sandu w rozmowie z Reutersem podczas wizyty w Brukseli, gdzie odbywa się szczyt Partnerstwa Wschodniego.
Prezydent Sandu powiedziała, że Rosja utrudnia życie Mołdawii poprzez podnoszenie cen gazu. „Mołdawia chce pewnego dnia zostać członkiem UE. Chcemy to osiągnąć jak najszybciej” – powiedziała Sandu w wywiadzie, dodając, że już poinformowała rosyjskich urzędników, że Unia Europejska jest bardziej odpowiednia dla Mołdawii. „Upieramy się, że to jest nasz wybór - przystąpienie do UE - i chcielibyśmy, aby inne kraje go uszanowały” – powiedziała.
Prezydent Mołdawii wyraziła również zaniepokojenie obecnością rosyjskich wojsk na granicy z Ukrainą, ale zauważyła, że nie ma oznak zaostrzenia konfliktu naddniestrzańskiego. „Niestety wojska rosyjskie nadal pozostają na naszym terytorium” – dodała.
Prezydent Mołdawii Maia Sandu jest obecna do Brukseli, gdzie dzisiaj wystąpi na szczycie Partnerstwa Wschodniego. Program Partnerstwa Wschodniego został uruchomiony 7 maja 2009 r. na szczycie UE w Pradze. Inicjatorami były Polska i Szwecja. Partnerstwo Wschodnie to program współpracy UE z sześcioma krajami poradzieckimi: Armenią, Azerbejdżanem, Białorusią, Gruzją, Mołdawią i Ukrainą. Głównymi celami programu jest integracja tych krajów z przestrzenią gospodarczą i polityczną UE.