Zdjęcie: Pixabay
18-06-2025 12:44
Łotewskie Ministerstwo Transportu planuje przedstawić Estonii i Litwie oficjalną propozycję udziału w kapitale „airBaltic”. Przy czym warto zauważyć, że nie jest to pierwsza tego typu informacja. Według ministra Atisa Švinki, linia lotnicza wnosi istotny wkład w rozwój turystyki, gospodarki i konkurencyjności całego regionu, dlatego współwłasność przewoźnika przez trzy państwa bałtyckie mogłaby wzmocnić jego pozycję przed planowanym debiutem giełdowym. Rząd Łotwy zamierza zaproponować przejrzysty mechanizm udziału, który ułatwi współpracę i uczyni ofertę inwestycyjną bardziej atrakcyjną.
Andrejs Martinovs, przewodniczący rady nadzorczej „airBaltic”, podkreślił, że spółka odgrywa strategiczną rolę w zapewnieniu łączności w regionie i stale przygotowuje się do IPO, czekając na sprzyjające warunki rynkowe. Równocześnie łotewski rząd zmodyfikował cele strategiczne przewoźnika, usuwając zapisy o ekspansji zagranicznej i skupiając się na rentowności, zrównoważonym rozwoju i umacnianiu pozycji Rygi jako kluczowego węzła lotniczego w Europie Północnej. Przypomnijmy, że wczoraj pojawiły się informacje o kwestii dokapitalizowania spółki przed jej debiutem na giełdzie.
Estoński minister infrastruktury Kuldar Leis poinformował, że Łotwa nie złożyła jeszcze konkretnej oferty i dopóki to się nie stanie, rząd estoński nie podejmie żadnych decyzji. Zaznaczył, że Tallin jest zadowolony z obecności „airBaltic” i zależy mu na utrzymaniu szerokiej siatki połączeń. Według doniesień medialnych, za 14 milionów euro Estonia mogłaby objąć 5–10% udziałów, ale Leis wskazuje, że realizacja strategii spółki może wymagać dalszych inwestycji rzędu 250 milionów euro.
Premier Estonii Kristen Michal potwierdził, że dobre połączenia lotnicze są priorytetem dla Estonii, dlatego rząd inwestuje w rozwój lotniska w Tallinie. Na razie jednak nie otrzymano szczegółów oferty od Łotwy, a ewentualna decyzja zostanie podjęta dopiero po ich analizie. Estońskie władze podkreślają, że „airBaltic” nie może skupiać się wyłącznie na Rydze, ponieważ rynek łotewski jest zbyt mały. Współpraca z Estonią i Litwą wydaje się naturalnym krokiem w kierunku regionalnego wzmocnienia linii lotniczej, która już teraz odgrywa kluczową rolę w połączeniach lotniczych całego Bałtyku.