Zdjęcie: Pixabay
15-12-2021 08:42
Łotwa chce też zbudować farmę wiatrową na Bałtyku wspólnie z Litwą. Potwierdził to premier Krišjānis Kariņš w wywiadzie telewizyjnym. Premier powiedział, że Łotwa i Estonia już pracują nad wspólną farmą wiatrową na Bałtyku. Łotwa chce wybudować podobny obiekt razem z Litwą, a negocjacje w sprawie takiej opcji toczą się obecnie na szczeblu rządowym.
Kariņš przypomniał, że Łotwa i Litwa wciąż nie zawarły umowy o granicy morskiej. Powodem są kontrowersje dotyczące możliwego rozmieszczenia złóż ropy naftowej.„To, o czym teraz mówimy, to to, że możemy zostawić ropę w spokoju, bez względu na to, czy jest tam, czy nie. Ale zbudujmy wspólną farmę wiatrową, jak to robimy z Estończykami” – powiedział.
Według niego Łotwa musi pomyśleć o zwiększeniu mocy wytwórczych energii elektrycznej. „Gdyby istniały te dwie duże farmy, wiele problemów by to rozwiązało” – powiedział Kariņš, podkreślając: im większa moc w całym systemie wytwarzania energii elektrycznej, tym niższa cena energii elektrycznej dla konsumenta.
Premier przyznał, że możliwość pozyskania energii elektrycznej z elektrowni jądrowych (EJ) należy rozważyć także na Łotwie, jednocześnie stwierdzając, że „byłoby lepiej, gdybyśmy mogli się bez niej obejść”.