Zdjęcie: Pixabay
08-01-2025 14:31
Litwa poinformowała dzisiaj o wzmocnieniu bezpieczeństwa połączenia elektroenergetycznego z Polską w związku z planowanym na przyszły miesiąc odłączeniem systemów energetycznych od sieci BRELL. Gintautas Paluckas, szef litewskiego rządu, zapewnił, że nawet jeśli ryzyko dywersji infrastruktury energetycznej wzrośnie, ludność Litwy nie pozostanie bez energii elektrycznej w trakcie synchronizacji z sieciami zachodnimi.
Premier podkreślił, że aby to zapewnić, rząd podjął decyzje o przydzieleniu Służby Bezpieczeństwa Publicznego (VST) do ochrony takiej infrastruktury. „Podjęto decyzje o dodatkowej ochronie fizycznej niektórych elementów infrastruktury krytycznej systemu. (...) Scenariusze są obecnie modelowane i nawet w sytuacjach awaryjnych litewscy konsumenci nie pozostaną bez energii elektrycznej” - powiedział. Premier dodał, że nie może określić liczby personelu ani środków, które zostaną użyte, ponieważ są one niejawne.
Arnoldas Pikžirnis, wiceminister energetyki, powiedział, że nie ma scenariusza, w którym Litwa pozostałaby bez prądu. "Jednym z najważniejszych komunikatów jest to, że niezależnie od tego, co byśmy robili, odłączenie od pierścienia BRELL nastąpi. Dywersje nie powstrzymałyby odłączenia” – stwierdził wiceminister. Dzisiaj rząd przyspieszył o ponad dwa miesiące fizyczną ochronę stacji rozdzielczych i transformatorowych „LitPol Link” o napięciu 330-400 kilowoltów (kV) – Służba Bezpieczeństwa Publicznego (VST) zacznie chronić te obiekty od 15 stycznia.