Zdjęcie: Wikipedia
23-12-2021 08:35
Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis powiedział wczoraj, że Unia Europejska musi jednogłośnie i jasno powiedzieć Chinom o możliwej odpowiedzi na ich naciski na Litwę. Wypowiedź ministra nastąpiła po tym, jak Niemiecko-Bałtycka Izba Handlowa ostrzegła w liście do rządu, że działania Pekinu mogą doprowadzić do tego, że niemieccy inwestorzy będą musieli zamknąć swoje fabryki na Litwie, chyba że zostanie znalezione "konstruktywne rozwiązanie w celu przywrócenia stosunków gospodarczych między Litwą a Chinami". Według Ministerstwa Gospodarki i Innowacji, Niemcy są czwartym największym inwestorem na Litwie, z bezpośrednimi inwestycjami o wartości 1,45 mld euro.
"To ważny list, w którym odczytujemy zarówno silne poparcie dla nas, jak i w istocie potrzebę posiadania przez Europę instrumentów odstraszania, aby takie działania, które są podejmowane wobec Litwy, nie były w przyszłości podejmowane wobec innych krajów" - powiedział Landsbergis po spotkaniu z prezydentem Nausedą. "Trzeba znaleźć rozwiązania dyplomatyczne i my ich szukamy (...), ale UE musi powiedzieć, że ma swoją odpowiedź" - dodał.
Według Niemiecko-Bałtyckiej Izby Gospodarczej problemy mają firmy z branży substratów i torfu, laserów, części samochodowych i innych sektorów high-tech. "Rozpoczęte projekty inwestycyjne (rozwój produktów) nie mogą być już kontynuowane, ponieważ niezbędne komponenty nie są już dostępne z Chin. Nie jest już możliwe sprowadzanie z Chin części niezbędnych do produkcji. Gotowe produkty (pochodzące z Litwy) nie mogą być dłużej wysyłane do Chin" - czytamy w liście.
Landsbergis odrzucił obawy o brak jedności we Wspólnocie w tej kwestii: "Jedność jest teraz wykuwana, to nowy precedens, a tego typu środek nigdy wcześniej nie był stosowany przeciwko UE."
Minister powiedział również, że rozmawiał z prezydentem Nausedą na temat tranzytu nawozów Belaruskali i podkreślił, że rozmowa była konstruktywna. Zaznaczył, że jego zdaniem istnieją dwa możliwe sposoby na zatrzymanie tranzytu nawozów przez Litwę: rozpatrzenie i zatwierdzenie przez rząd decyzji komisji badającej transakcje spółek strategicznych o uznaniu kontraktu za zagrażający bezpieczeństwu narodowemu lub przyjęcie przez Sejm specjalnej ustawy.
Landsbergis podkreślił, że takie prawo powinno być "prawnie uzasadnione" i gwarantować, że nie będzie stwarzać dodatkowych zagrożeń prawnych. "Są to równoległe ścieżki i obie muszą być rozwijane" - powiedział.