Zdjęcie: Pixabay
07-08-2024 12:44
Rok temu społeczność wsi Antkoptis w rejonie kłajpedzkim zorganizowała protest przeciwko planom budowy anteny telekomunikacyjnej. Dziś jednak wieża soi i ma 60 metrów wysokości. Jak się okazało z przeprowadzonych badań pola elektromagnetycznego wokół obiektu było ono kilkakrotnie niższe niż limit.
Celem Unii Europejskiej jest zapewnienie wszystkim gospodarstwom domowym dostępu do sieci 5G do 2030 roku. Jednak budowa stacji bazowych trwa dłużej niż wszyscy by chcieli. "Na Litwie są nawet miasta, w których władze blokują rozwój, powołując się na "zanieczyszczenie wizualne"", mówi Andrius Šemeškevičius, dyrektor ds. technologii w Telia Lietuva.
Według firm telekomunikacyjnych najtrudniejszą i najwolniejszą częścią procesu jest budowa anten w regionach przygranicznych. "Istnieją ograniczenia mocy, nie można skierować nadajnika w stronę Białorusi. Jeśli więc mamy stację, która znajduje się 10 km od granicy z Białorusią, nie może ona pracować z normalną mocą w tym kierunku, musimy zmniejszyć moc. W związku z tym potrzeba tam więcej stacji, ale granica jest obszarem zalesionym, gdzie bardzo trudno jest uzyskać pozwolenia na budowę" - mówi Šemeškevičius. Stąd rozważa się uzopełnienie sieci przez rozwiązania satelitarne.
Litwa planuje wyłączyć swoje stare sieci 3G i przyspieszyć wdrażanie sieci nowej generacji 4G i 5G. Według danych, w kraju znajduje się obecnie ponad 2000 stacji bazowych 5G.