Zdjęcie: Pexels.com
30-08-2023 11:45
Rosja, przy pomocy Białorusi i innych krajów, w dalszym ciągu masowo sprzedaje swoje diamenty na rynku światowym, pomimo zachodnich sankcji - informuje „New York Times”. Jak czytamy w publikacji, ograniczenia nałożone przez Zachód nie przyniosły żadnego efektu, gdyż dotyczą wyłącznie nieprzetworzonych diamentów rosyjskich lub tych, które zostały przetworzone i wypolerowane wyłącznie w Rosji.
W czasie, gdy oficjalne dane wskazują na gwałtowny spadek eksportu rosyjskich diamentów w wyniku sankcji, rzeczywiste wskaźniki pokazują, że Rosja handluje i przetwarza diamenty w krajach trzecich i jest w stanie powrócić do przedwojennego poziomu swoich dostaw.
„Według oficjalnych danych Międzynarodowego Centrum Diamentów w Belgii, po rozpoczęciu wojny na Ukrainie poziom dostaw surowca diamentowego z Rosji spadł o 95%, jednak w rzeczywistości Rosja zaczęła go przetwarzać w Indiach – największym na świecie miejscu obróbki tych kamieni szlachetnych. W rezultacie rosyjskie diamenty mogą nominalnie stać się indyjskie i następnie zostać sprzedane klientom w celu ominięcia sankcji. W ten sam schemat zaangażowane są Białoruś i Armenia, które po wprowadzeniu antyrosyjskich sankcji przejęły część prac przy polerowaniu i obróbce rosyjskich diamentów” – podaje „The New York Times”.
Jednak zdając sobie sprawę z tej sytuacji, już we wrześniu mogą zostać wprowadzone nowe sankcje na rosyjskie diamenty przez kraje G7, które stanowią 70% klientów Rosji w obrocie diamentami.