geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Import surowców z Rosji do Estonii dobiega końca

Dodał: Andrzej Widera

30-05-2022 13:35


Import surowców z Rosji do Estonii jest na etapie zakończenia, jednak firmy będą w pełni wykorzystywać kontrakty zawarte przed inwazją. Drewno, nawozy i produkty naftowe to trzy główne surowce importowane obecnie z Rosji do Estonii, przy czym żaden z nich nie został jeszcze objęty sankcjami.

Według danych Statistics Estonia, transport nawozów w pierwszym kwartale 2022 roku wzrósł trzykrotnie w porównaniu z rokiem ubiegłym pod względem wartości pieniężnej, ponieważ ceny wzrosły. Jednak według danych urzędu celnego od początku roku ilość przewożonych przez granicę nawozów malała z miesiąca na miesiąc - w marcu o połowę, a w kwietniu o 81%. W kwietniu transport nawozów został całkowicie wstrzymany z powodu sankcji nałożonych na dwóch oligarchów nawozowych.

W związku z wojną, estońskie stowarzyszenia leśników podjęły decyzję o zaprzestaniu importu rosyjskiego drewna do Europy począwszy od kwietnia. W rzeczywistości jednak, w Estonii nie nastąpiła jeszcze żadna zmiana prawna w tym zakresie. Natomiast import drewna w maju zmniejszył się do tej pory o prawie 20 procent. Konieczność szybkiej realizacji zamówień ma wpływ także na inne kategorie towarów, w tym cement, aluminium i drewno.


Źródło
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024