Zdjęcie: Flickr
28-04-2024 12:00
Estońskie Ministerstwo Finansów przygotowuje się do zamknięcia w godzinach nocnych przejścia granicznego Koidula na granicy z Rosją, w południowo-wschodniej części kraju, ponieważ ruch transgraniczny spowolnił, a zezwolenie na przekraczanie granicy tylko w ciągu dnia pomogłoby obniżyć koszty. Jednak samorząd lokalny liczy się ze zmniejszonymi przychodami.
Po podjęciu decyzji o zamknięciu przejścia granicznego w Narwie w godzinach nocnych, zaproponowaliśmy zrobienie tego samego w Koiduli, powiedział minister finansów Mart Võrklaev. „Są dwa powody. Po pierwsze, skuteczniejsze egzekwowanie sankcji - wolumen transportu spadł, nie jesteśmy zobowiązani do utrzymywania otwartej granicy i, oczywiście, istnieje aspekt oszczędności", powiedział minister.
Jednak to, co sprowadza się do cięcia kosztów dla ministerstwa, pozostawi przygraniczną gminę Setomaa z mniejszymi wpływami z podatków. Władze lokalne obawiają się również wpływu nocnego zamknięcia granicy na obywateli Estonii dojeżdżających do pracy z Rosji do Estonii. „Sporo osób dojeżdża do pracy w gminie Setomaa i ogólnie w południowej Estonii, a możliwość przekraczania granicy wcześnie rano i późno w nocy jest dla nich ważna” - powiedział Raul Kudre, burmistrz gminy Setomaa.