Zdjęcie: Pixabay
04-11-2024 12:41
Po raz pierwszy ukraińscy socjolodzy odnotowali spadek głosów obywateli tego kraju, którzy są gotowi znosić wojnę tak długo, jak to konieczne. Jednocześnie nadal większość Ukraińców (63%) odpowiada twierdząco na tak postawione pytanie - wynika a najnowszego badania opinii publicznej przeprowadzonego przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KMIS).
Jak wynika z badania, we wrześniu-październiku 2024 r. 15% respondentów stwierdziło, że jest gotowych znosić wojnę przez kilka miesięcy, a 4% - przez pół roku. W porównaniu z lutym, z 3% do 6%, więcej było osób mówiących o jednym roku, czyli 69% Ukraińców mówiło o stosunkowo długim okresie. Od początku inwazji do lutego 2024 r. sytuacja praktycznie się nie zmieniła: konsekwentnie około 71-73% respondentów odpowiadało, że jest gotowych znosić wojnę tak długo, jak będzie to konieczne (a kolejne 2-3% stwierdziło, że 1 rok). W okresie luty–październik 2024 r. socjolodzy po raz pierwszy odnotowali spadek odsetka tych, którzy są gotowi wytrzymać tak długo, jak to konieczne.
Z kolei 47% badanych Ukraińców uważa, że Rosja ma wystarczające zasoby do prowadzenia długiej wojny z Ukrainą, a 46%, wręcz przeciwnie, uważa, że Rosja wyczerpuje swoje rezerwy zasobów. Jak wskazują socjologowie, jedną z ważnych narracji propagandowych wroga jest to, że walka z Rosją jest daremna, ponieważ Rosja dysponuje „praktycznie nieograniczonymi zasobami”, takimi jak pieniądze, ludzie, broń itp.
Między lutym a październikiem 2023 r. z 22 do 49% wzrosła liczba zwolenników przekonania, że Rosja nadal posiada znaczne zapasy zasobów i może prowadzić wojnę z Ukrainą przez wiele lat. Z kolei z 67% do 43% spadł odsetek tych, którzy przeciwnie uważają, że Rosja wyczerpuje swoje zasoby i że wojna może zakończyć się na warunkach akceptowalnych dla Ukrainy w dającej się przewidzieć przyszłości. Między październikiem 2023 r. a październikiem 2024 r. sytuacja prawie się nie zmieniła.
Jak zauważył Anton Hruszecki, zastępca dyrektora KMIS, narracja o nieograniczonych zasobach Rosji rzeczywiście negatywnie wpływa na nastroje społeczne Ukraińców. „Jak dotąd wpływ takiej wiary w nieograniczone zasoby Rosji nie miał krytycznych, destrukcyjnych skutków, ale już widać erozję pewnych ważnych postaw (a zwłaszcza niepokojących tendencji w regionach przyfrontowych). Oczywiście wroga nie można lekceważyć i trzeba mieć zdrowe i powściągliwe postrzeganie potencjału Rosji, nie można jednak pozwolić sobie na uduszenie się w micie niepokonanej Rosji z jej nieograniczonymi zasobami” – stwierdził socjolog.