Zdjęcie: Pixabay
19-04-2022 09:55
Wiceminister gospodarki Białorusi Dmitrij Jaroszewicz uważa, że należy się pogodzić z "pewnym spowolnieniem PKB". Wczoraj Belstat podał, że produkt krajowy brutto w pierwszym kwartale spadł o 0,4% po wzroście o 1,2% w okresie styczeń-luty. Zdaniem Jaroszewicza, w zeszłym roku białoruska gospodarka poradziła sobie z presją sankcji, ale w tym roku sankcje się nasilają, więc należy liczyć się ze spadkiem PKB.
"Obecnie nowe, bardziej rozległe sankcje mają dodatkowy negatywny wpływ na branżę. Rząd przyjął szereg regulacji mających na celu przeciwdziałanie tym zjawiskom, w tym kompleksowy plan wspierania gospodarki. Oczywiście środki te nie przyniosą natychmiastowych efektów. W tej chwili musimy zaakceptować pewne spowolnienie PKB. Nie powinno to jednak wpływać na absolutny priorytet - utrzymanie poziomu życia" - mówił wiceminister.
Jaroszewicz powiedział również, że przemysł i IT pozostają w "zielonej strefie". "Przemysł pozostaje w zielonej strefie. Według naszych szacunków, IT będzie nadal znacząco zyskiwać na wartości. Handel detaliczny był wspierany przez zwiększony popyt ludności na produkty krajowe" - powiedział. Jaroszewicz pokłada nadzieję w realizacji planu wsparcia gospodarczego i reorientacji eksportu na inne rynki.