Zdjęcie: Szymon Shields unsplash.com
08-08-2025 08:52
We Lwowie narasta napięcie wokół budowy nowoczesnego zakładu mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów. Podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej przewodniczący komisji kontrolnej ds. działalności LKP „Zielone Miasto” Nazarij Berbeka przedstawił apel radnych do premiera Polski Donalda Tuska o pilną interwencję. Samorządowcy podkreślają, że mimo iż wykonawcą jest polska spółka Control Process S.A., inwestycja finansowana jest ze środków miasta – w tym z kredytu zaciągniętego przez Lwów u międzynarodowych partnerów oraz grantów przeznaczonych na poprawę jakości życia mieszkańców.
Control Process S.A. wygrała międzynarodowy przetarg w 2021 roku, zobowiązując się do ukończenia prac do 4 października 2025 roku, w tym przeprowadzenia wszystkich prób technicznych i oddania obiektu do użytku. Do tej pory firma otrzymała już 29 milionów euro z ponad 40-milionowego kontraktu, jednak według radnych postęp prac wskazuje, że inwestycja nie zostanie ukończona w terminie. Miasto kilkakrotnie wydłużało terminy realizacji, starając się współpracować z wykonawcą, lecz wciąż trwają opóźnienia.
Prezydent Lwowa Andrij Sadowy zaznaczył, że problem wykracza poza relacje czysto biznesowe. „Na miejscu budowy obok ukraińskiej flagi powiewa flaga biało-czerwona, dlatego chodzi także o reputację Polski” – powiedział. Jego zdaniem fiasko inwestycji mogłoby negatywnie odbić się na wizerunku Polski i podważyć zaufanie do polskich firm działających na Ukrainie. Podkreślił, że Lwów jest gotowy do współpracy, ale oczekuje wywiązania się z zobowiązań przez wykonawcę.
Według LKP „Zielone Miasto” polska spółka nie tylko spóźnia się z pracami, lecz także utrudnia działania innym podwykonawcom zaangażowanym w projekt. Władze miasta alarmują, że jest to największy kontrakt Control Process S.A. w Ukrainie, częściowo finansowany kredytem Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, a jego realizacja znajduje się pod obserwacją międzynarodowych instytucji.
Radni ostrzegają, że powodzenie tej inwestycji będzie miało kluczowe znaczenie dla dalszego rozwoju polsko-ukraińskich relacji gospodarczych. W ich ocenie sytuacja stała się testem dla partnerstwa między oboma państwami – zarówno pod względem biznesowym, jak i wizerunkowym. Apel do premiera Polski ma na celu skłonienie wykonawcy do dotrzymania umowy i uratowania projektu, który jest jednym z najważniejszych przedsięwzięć infrastrukturalnych we Lwowie w ostatnich latach.