Zdjęcie: Pixabay
06-09-2023 15:00
Waszyngton zobowiązał się do pomocy Kijowowi "tak długo, jak będzie to konieczne", ale wsparcie ze strony europejskich sojuszników było nierówne. Państwa położone wzdłuż wschodniej flanki Paktu Północnoatlantyckiego zintensyfikowały działania, by przeciwstawić się Rosji w największej wojnie lądowej w Europie od czasów II wojny światowej.
Ale Niemcy i Francja były bardziej niezdecydowane i mniej przekonane. Podkreśla to nową rzeczywistość strategiczną, na którą Stany Zjednoczone powinny zareagować, podejmując trudne decyzje dotyczące rozmieszczenia swoich wojsk i zasobów w Europie. Jeśli Waszyngton poważnie myśli o odstraszaniu przez powstrzymywanie, potrzebuje stałych baz w kluczowym państwie granicznym: Polsce.
Tak jak Niemcy Zachodnie były filarem odstraszania i obrony NATO podczas zimnej wojny, tak Polska jest nim dzisiaj. Wówczas Bonn dysponowało najpotężniejszymi konwencjonalnymi siłami zbrojnymi w Europie i największym amerykańskim potencjałem wojskowym. Teraz Warszawa jest skłonna i gotowa do podjęcia ryzyka, aby zapewnić sobie możliwość obrony i wypełnienia zobowiązań w ramach NATO.
Artykuł prof. Andrew A. Michty dla WSJ - link do całości w źródle