Zdjęcie: Pixabay
07-02-2022 11:15
2 lutego białoruskie MSZ poinformowało o bezterminowym zablokowaniu kolejowego tranzytu paliw i nawozów sztucznych ładowanych na Litwie i przewożonych przez terytorium Białorusi. Blokada wchodzi w życie 7 lutego i jest następstwem decyzji rządu Litwy z 12 stycznia o uznaniu za nieważną umowy pomiędzy państwowymi Kolejami Litewskimi (LTG) a białoruskim producentem nawozów potasowych Biełaruskalij.
Wilno rozwiązało tę umowę jednostronnie z dniem 1 lutego, by zastosować się do amerykańskich sankcji, które zostały wprowadzone w sierpniu i grudniu 2021 r. w związku z łamaniem zasad demokracji przez reżim. Zerwanie porozumienia z objętymi tymi restrykcjami zakładami Biełaruskalij zakończyło przewozy białoruskich nawozów potasowych do portu w Kłajpedzie, gdzie przedsiębiorstwo to ma 30% udziałów w terminalu towarowym.
Swoją decyzję o zablokowaniu litewskiego tranzytu Mińsk przedstawił jako „symetryczną” odpowiedź na działania Wilna. O możliwych retorsjach uprzedzał 1 lutego premier Białorusi Raman Hałouczenka, a 28 stycznia w dorocznym orędziu do narodu i parlamentu prezydent Alaksandr Łukaszenka otwarcie zagroził Litwie negatywnymi konsekwencjami.
Analiza OSW - link do całości w źródle