Zdjęcie: Pixabay
12-06-2025 12:42
Mimo że roczna inflacja w maju na Białorusi osiągnęła poziom 7,1%, przekraczając zakładany cel wynoszący 5%, prezes Narodowego Banku Białorusi, i były premier, Raman Hałouczenka, nie uważa tej sytuacji za krytyczną. Jak podkreślił, obecna polityka pieniężna kraju jest kompromisowa i służy wsparciu aktywności gospodarczej, a stosowana stopa refinansowa – obecnie wynosząca 9,5% – gwarantuje dodatnią realną wartość pieniądza, jednocześnie nie dławiąc wzrostu.
„Na Białorusi sytuacja jest inna. Po pierwsze, inflacja jest niższa i bliższa swojemu celowi. Po drugie, nawet jeśli wzrost cen konsumpcyjnych nieco przekracza założony poziom, to nadal nie jest to poziom niepokojący” – zaznaczył. Hałouczenka podkreślił również, że w warunkach spowolnienia wzrostu i pogarszających się wskaźników u partnerów handlowych konieczne jest znalezienie równowagi między kontrolą cen a podtrzymaniem aktywności ekonomicznej.
Jednocześnie Narodowy Bank patrzy w przyszłość i przygotowuje się do cyfrowej transformacji systemu płatniczego. Jak zapowiedział Hałouczenka, do połowy 2026 roku rozpocznie się stopniowe wdrażanie cyfrowego rubla, co – jak zaznaczył – ma zapewnić większą szybkość, wygodę i bezpieczeństwo operacji finansowych. „Nie możemy pozwolić sobie na pozostanie na uboczu tej zmiany technologicznej, bo w przeciwnym razie będziemy zmuszeni korzystać z cudzych cyfrowych pieniędzy” – ostrzegł.
Projekt cyfrowej waluty, zainicjowany jeszcze w 2022 roku, ma na celu przede wszystkim wzmocnienie suwerenności płatniczej Białorusi, podniesienie poziomu technologicznego systemu finansowego – także poprzez wykorzystanie technologii blockchain – oraz ograniczenie kosztów transakcyjnych zarówno dla firm w handlu zagranicznym, jak i dla codziennych płatności krajowych.