geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Pixabay
08-09-2021 13:14
19 września odbędą się wybory do Zgromadzenia Ludowego Gagauzji. Z różnych powodów ich data była wielokrotnie przesuwana. Kadencja deputowanych Zgromadzenia Ludowego Gagauzji obecnej kadencji wygasła 20 stycznia 2021 r. Zgodnie z prawem nowy skład miał zostać wybrany w ciągu trzech miesięcy, czyli do 20 kwietnia. Wybory zaplanowano na 4 kwietnia, ale na początku lutego zostały przełożone na 16 maja.
Ale nawet 16 maja wybory nie odbyły się z powodu wprowadzenia w kraju stanu wyjątkowego. W czerwcu NSG wyznaczyła nowy termin wyborów - 19 września.
Zgromadzenie Ludowe Gagauzji jest przedstawicielskim organem ustawodawczym Gagauzji, obszaru autonomicznego w południowej Mołdawii, który składa się z 35 deputowanych. Są wybierani na cztery lata. Wybory odbywają się w systemie jednomandatowym, tzn. z każdego okręgu wyborczego wybierany jest jeden deputowany. W Gagauzji jest 35 okręgów wyborczych. Z reguły jedna wieś to jeden okręg. Wyjątkiem są Comrat i Ceadir-Lunga, gdzie istnieje kilka okręgów wyborczych.
CKW Gagauzji zarejestrowała 122 kandydatów do udziału w obecnych wyborach. Tradycyjnie w wyborach większość kandydatów woli startować jako kandydaci niezależni. A obecne wybory nie są wyjątkiem: 99 kandydatów zarejestrowało się jako niezależni kandydaci. Swoich kandydatów zgłosiły tylko dwie formacje polityczne: partia „Budujemy Europę w domu” (ZPRE) i blok PCRM-PSRM (socjalisto-komuniści Igora Dodona).Wszystkie inne partie, w tym rządząca Partia Akcji i Solidarności (PAS), nie zgłosiły kandydatów w tych wyborach.
Według mołdawskich analityków, to że Kiszyniów nie bierze aktywnego udziału w tych wyborach, to duży błąd, oznaczający, że nie jest gotowy do integracji własnych terytoriów i obawia się rozwiązywania kontrowersyjnych problemów, w tym dotąd prorosyjskim regionie Mołdawii, w którym jednak coraz większą rolę odgrywają wpływy tureckie. Według prognoz politologów, wybory może wygrać "stara gwardia", ale możliwe są też niespodzianki, w postaci pojawienia się nowych twarzy, co należy tłumaczyć zmianą poglądów politycznych części Gagauzów.